Poza miastemMartyna Wojciechowska pokazała nietypowe zdjęcie. "To się nazywa kamuflaż"

Martyna Wojciechowska pokazała nietypowe zdjęcie. "To się nazywa kamuflaż"

Niektóre zwierzęta są idealnie przystosowane do przetrwania. Takim stworzeniem jest z całą pewnością sowa, której umiejętność kamuflażu widać gołym okiem. A raczej nie widać... "W którym momencie zauważyliście sowę?" - pisze Martyna Wojciechowska pod zdjęciem udostępnionym na Facebooku.

Puszczyk mszarny, zdjęcie ilustracyjne
Puszczyk mszarny, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images
Monika Sikorska

18.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 10:35

Sowy potrafią być słodkie i zabawne. Ale czy każdy zdaje sobie sprawę z tego, jak doskonałymi są one drapieżnikami? Ich naturalne umiejętności łowcze świetnie ilustruje zdjęcie udostępnione przez Martynę Wojciechowską na Facebooku. Zwierzę opanowało sztukę kamuflażu do tego stopnia, że rozpoznanie go na tle drzewa zajmuje trochę czasu.

"W którym momencie zauważyliście sowę? To się dopiero nazywa KAMUFLAŻ! Ale sowy nie tylko potrafią się świetnie wtopić w otoczenie. Dzięki piórom, które pokryte są meszkiem, mogą latać bezszelestnie, co sprawia, że są bardzo skutecznymi drapieżnikami" - pisze podróżniczka pod udostępnionym zdjęciem. Trzeba przyznać, że robi wrażenie.

Bohater ze zdjęcia to puszczyk mszarny

"Kiedyś stałam na tarasie i patrzyłam w niebo. Coś mi je przysłoniło i połaskotało mój nos. Chwilę mi zajęło, żeby się zorientować, że to było piórko ze skrzydła szybującej sowy. Nic nie było słychać, ani kiedy nadlatywała, ani kiedy przelatywała koło mnie, ani jak mnie minęła. Uwielbiam sowy. Słyszę je czasem w ogrodzie" - zachwyca się internautka pod zdjęciem Wojciechowskiej.

Okazuje się, że mistrz kamuflażu ze zdjęcia to puszczyk mszarny, którego jedyna populacja w Polsce występuje na Lubelszczyźnie. Jak czytamy w komentarzach, Fundacja dla przyrody realizuje aktualnie projekt czynnej ochrony sów i zaprasza do współpracy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)