Mewy terroryzują miasto. Turyści przerażeni

Władze Wenecji opracowały vademecum dla mieszkańców i turystów, w którym zawarły informacje na temat tego, jak mają postępować z mewami, które bywają dokuczliwe. Wiele osób uważa, że terroryzują miasto.

Mewy siadają na stołach i wyjadają z talerzy co się daMewy siadają na stołach i wyjadają z talerzy co się da
Źródło zdjęć: © Getty Images | Hans Bjurling
oprac.  IR

Około 2 tys. mew żyje na stałe w Wenecji. Eksperci szacują, że nawet 430 par zakłada gniazda. Niestety ich obecność okazuje się problematyczna.

Vademecum dla turystów i mieszkańców

We współpracy z władzami miasta przedsiębiorstwo komunalne Veritas, zajmujące się wywozem śmieci, przygotowało zbiór zaleceń dla mieszkańców i przede wszystkim turystów, którzy nie są przyzwyczajeni do zachowań ptaków, które są dość duże. Mewy w Wenecji dokonują "nalotów" na restauracyjne i barowe stoliki pod gołym niebem w poszukiwaniu jedzenia, co dla wielu turystów jest szokujące.

Mieszkańców już bawi, ale turystów wciąż przeraża widok mew, wyrywających z rąk lodów w wafelku czy kanapek lub kawałków pizzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najlepsze miejsce na urlop o każdej porze roku. Zachwyt gwarantowany

Władze miasta podkreślają, że mewy grasują bezkarnie wśród ludzi, bo wszędzie jest jedzenie. Nie chodzi tylko o potrawy na stolikach, ale także fakt, że turyści karmią te ptaki.

- Należy sprawić, aby miejsca, wykorzystywane do zakładania gniazd, stały się mniej atrakcyjne - wyjaśniła ornitolog Francesca Coccon. Wśród metod wymieniła instalowanie drutu czy odstraszających systemów akustycznych. - Potrzebna jest aktywna kontrola ze strony mieszkańców.

Jednocześnie zarząd miasta przypomina, ze mewy stanowią część ekosystemu miasta, ale obecność tego ptactwa musi mieścić się w ramach codziennego życia i nie może być utrapieniem.

Po pierwsze: nie karmić

Za najważniejsze w weneckim vademecum uznano drastyczną redukcję jedzenia dostępnego na ulicach. "Mewy nie są złośliwe, ale żywią się tym, co znajdują" - zauważają ornitolodzy.

Zakład wywozu śmieci odnotował, że w ostatnich latach sytuacja poprawiła się dzięki zakazowi wystawiania przed domami worków z odpadami, bo to na nie ptaki polowały najbardziej. Ale teraz z braku tych toreb mewy rzucają się na to, co mają w rękach turyści.

Mewy wyrywają turystom lody
Mewy wyrywają turystom lody © Getty Images | Nichola Cook

W mieście rozwieszono plakaty (także na koszach do śmieci), na których radzi się, by nie zbliżać się do mew i nie dawać im żadnego jedzenia.

Grasujące mewy są też zmorą dla właścicieli hoteli, bo w ich pobliżu krążą, podobnie jak gołębie. Stowarzyszenie tej branży zaapelowało o wykorzystanie sokołów do ich odstraszania. Taki eksperyment z ptakami drapieżnymi powiódł się w rejonie weneckiego cmentarza San Michele.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"