Miasta w cieniu wulkanów
Na całym świecie istnieją setki aktywnych wulkanów, a wiele z nich znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie wielkich metropolii czy atrakcji turystycznych. Ich mieszkańcy nie chcą się jednak z nich wyprowadzić za żadne pieniądze. Naukowcy z Międzynarodowego Stowarzyszenia Wulkanologii i Zjawisk Chemicznych wnętrza Ziemi przygotowali listę 16 wulkanów stanowiących największe zagrożenie dla całej ludzkości. Noszą one nazwę "Wulkanów Dekady", ponieważ projekt został zainicjowany podczas związanej z ONZ Międzynarodowej dekady na rzecz redukcji klęsk naturalnych. Wśród najgroźniejszych znalazły się aż cztery wulkany europejskie - Wezuwiusz, Etna, archipelag Santorini i Teide na Teneryfie. Oto 7 miejsc, gdzie góry ognia stanowią od wieków zagrożenie dla leżących u ich podnóża miast.
Życie na wulkanie
Na całym świecie istnieją setki aktywnych wulkanów, a wiele z nich znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie wielkich metropolii czy atrakcji turystycznych. Ich mieszkańcy nie chcą się jednak z nich wyprowadzić za żadne pieniądze. Naukowcy z Międzynarodowego Stowarzyszenia Wulkanologii i Zjawisk Chemicznych wnętrza Ziemi przygotowali listę 16 wulkanów stanowiących największe zagrożenie dla całej ludzkości. Noszą one nazwę "Wulkanów Dekady", ponieważ projekt został zainicjowany podczas związanej z ONZ Międzynarodowej dekady na rzecz redukcji klęsk naturalnych. Wśród najgroźniejszych znalazły się aż cztery wulkany europejskie - Wezuwiusz, Etna, archipelag Santorini i Teide na Teneryfie. Oto 7 miejsc, gdzie góry ognia stanowią od wieków zagrożenie dla leżących u ich podnóża miast.
at/if
Neapol, Wlochy
Wezuwiusz, który jest zaliczany do jednego z pięciu najniebezpieczniejszych wulkanów świata, góruje nad Neapolem i od setek lat stanowi jego największe zagrożenie. Początki jego aktywności sięgają czasów sprzed około 16 tys. lat. Wezuwiusz jest potomkiem Monte Somma (pradawnego wygasłego wulkanu). Badacze przypuszczają, że właśnie po zawaleniu się krateru Sommy zaczęła się działalność sejsmiczna Wezuwiusza. Dzisiejszy stożek znajduje się na kalderze utworzonej podczas wybuchu z 79 r. n.e. - podaje Osservatorio Vesuviano. Właśnie w tym roku, 24 sierpnia o godzinie 13:00 nastąpił najbardziej tragiczny w skutkach wybuch. Wezuwiusz zniszczył trzy pobliskie miasta: Pompeje, Herkulanum i Stabię. Kolejna spektakularna erupcja miała miejsce w 1944 roku, w czasie bombardowań Neapolu. Wezuwiusz dalej stanowi zagrożenie dla okolicy. Wulkanolodzy nie są jednomyślni - jedni twierdzą, że erupcja Wezuwiusza jest kwestią najbliższej przyszłości, inni że nastąpi ona za pięćdziesiąt, a może nawet sto lat. Nie ulega
jednak wątpliwości, że wybuch będzie niezwykle silny - podobnie jak ten, który miał miejsce ponad 1900 lat temu.
Goma, Kongo
Nyiragongo znajduje się w Demokratycznej Republice Konga, w pobliżu granicy z Rwandą i Ugandą. Ten czynny wulkan leżący w Parku Narodowym Wirunga wznosi się na wysokość prawie 3500 m n.p.m., a największa atrakcja kryje się we wnętrzu głównego krateru. Tutaj, w głębokim na 250 m otworze można zobaczyć największe na świecie jezioro lawowe. Około 20 km od podnóża wulkanu usytuowane jest miasto Goma, które poważnie ucierpiało w czasie wybuchu w 1977 roku. Płynąca wtedy lawa osiągała prędkość nawet 100 km/h, niszcząc pobliskie wioski i zabijając 70 osób. W 2002 roku nastąpił kolejny kataklizm - rzeka lawy szerokości ponad kilometra i głębokości ok. 2 metrów dotarła do Gomy, skąd udało się ewakuować ponad 400 tys. osób. Niestety 47 osób zmarło z powodu zatrucia tlenkiem węgla, 15 proc. miasta obróciło się w perzynę, a 120 tys. osób zostało bez dachu nad głową. Mimo tak tragicznych zniszczeń i ciągłego zagrożenia ze strony wulkanu, mieszkańcy wkrótce wrócili do Gomy i ją odbudowali. Naukowcy monitorują stan
Nyiragongo, także ze względu na formujące się u jego podnóża jezioro lawy.
Seattle, USA
Około 87 km na południowy wschód od Seattle jest położona góra, która mimo że od ponad 100 lat nie dała o sobie znać, to według wulkanologów stanowi największe zagrożenie dla tego ponad 600-tysięcznego miasta. Ostatnia erupcja miała miejsce w 1894 roku, a największy wybuch nastąpił ponad 5 tys. lat temu, jednak naukowcy nie mają wątpliwości - budynek stojący w tej okolicy prędzej zostanie zmieciony przez potok błota i popiołu (lahar) niż przez ogień czy inne skutki wybuchu Mt. Rainier.
Jakby tego było mało, na zboczach wulkanu leży toksyczne jezioro. Wydobywający się z krateru dwutlenek siarki w połączeniu z wodą tworzy kwas siarkowy. Skały góry są bardzo kruche, w związku z tym istnieje zagrożenie, że w wyniku wybuchu, czy trzęsienia ziemi pękną, a śmiertelna substancja wydobędzie się na zewnątrz zagrażając ok. 100 tysiącom ludzi.
Hilo, Hawaje
Hilo, miasto na Hawajach, jest położone w cieniu nie jednego wulkanu, a dwóch. Mauna Kea i Mauna Loa, jedne z największych i najpotężniejszych na Ziemi są wciąż aktywne i przy każdym wybuchu sieją śmierć i zniszczenie. W przypadku Mauna Kea od 4,5 tys. lat nie zanotowano większych erupcji. Z kolei Mauna Loa wybuchła po raz ostatni w 1984 roku, kiedy to strumienie lawy zatrzymały się dosłownie u wrót miasta. Hilo zamieszkuje 43 tys. osób, którzy jednak mają za nic nieustanne zagrożenie. Według wulkanologów kolejny potężny wybuch Mauna Loa może nastąpić w ciągu najbliższych 20 lat.
Kagoshima, Japonia
Sakurajima to potężny wulkan o trzech szczytach na wyspie Kiusiu, w pobliżu miasta Kagoshima. Ten "Neapol Wschodu" zamieszkuje ponad 650 tys. mieszkańców, którzy od 1955 roku, kiedy to rozpoczęła się wzmożona aktywność wulkanu, przez cały czas narażeni są na skutki nieustannych wybuchów. W czasie wycieczek można się dostać blisko wypływającej z niego, jeszcze bulgoczącej, lawy. Jednak ze względu na regularne wybuchy i wydostające się z kraterów opary, trasy dla turystów są często zamknięte.
Pasto, Kolumbia
Pasto w Kolumbii naprawdę funkcjonuje w cieniu wulkanu. Galeras leży zaledwie 9 km od miasta, które wielokrotnie w ciągu ostatnich kilku lat przykrywał wulkaniczny pył. Erupcja w 2005 roku doprowadziła do tego, że ludzie mieszkający w Pasto musieli przez kilkanaście dni po wybuchu chodzić w maskach i goglach. Wśród 450 tys. mieszkańców aż 8 tys. mieszka w bezpośrednim sąsiedztwie wulkanu. Są oni praktycznie zawsze gotowi do ewakuacji - w dzień i w nocy. W 1993 roku podczas wybuchu Galeras zginęło sześciu wulkanologów i trzech turystów.
Katania, Włochy
Etna to największy i najwyższy stożek wulkaniczny w Europie. Wznosi się na wysokość 3340 m n.p.m., a obwód jego podnóża wynosi 145 km. Posiada aż 270 bocznych kraterów, które zimą wykorzystywane są przez narciarzy. Starożytny mit opowiada, że we wnętrzu Etny żyje stugłowy olbrzym Tyfon, zamknięty tam przez Jowisza. U podnóża śmiercionośnej, wciąż aktywnej góry leży miasto i port Katania, która wielokrotnie ucierpiała od jego licznych wybuchów. Z odległości Etna robi wrażenie dostojne i tajemnicze, a z głównego krateru na szczycie wydobywają się często opary. Ma ponad 270 kraterów bocznych, lawa za każdym wybuchem znajduje sobie nową drogę ujścia. Od V wieku zanotowano 80 dużych wybuchów Etny, z których najsilniejszy był ten z 1669 roku, kiedy została zniszczona praktycznie cała Katania. Ostatnia duża erupcja miała miejsce w 2012 roku. Naukowcy nieustannie obserwują aktywność Etny i są w stanie przewidzieć silniejsze i słabsze wybuchy, dysponują także środkami pozwalającymi wpływać na kierunek
płynącej lawy.
at/if