"Milionerzy". Skąd pochodzi miś Paddington?
W wyemitowanym 21 kwietnia odcinku programu "Milionerzy" padło pytanie za milion zł, z którym uczestnik miał problem. Większość dzieci podałaby odpowiedź bez namysłu.
Program "Milionerzy" nieustannie ekscytuje widzów, ale gdy pada pytanie za milion, to wszyscy wstrzymują oddech. Tak było w odcinku wyemitowanym 21 kwietnia.
Pytanie za milion złotych
Przemysław Zieliński z Gorzędzieja pod Tczewem grę w "Milionerach" rozpoczął 20 kwietnia. Zatrzymał się wówczas na pytaniu za 250 tys. zł, by wrócić do gry kolejnego dnia.
Bezbłędnie odpowiedział na pytanie pytanie za pół miliona złotych i wtedy przyszedł czas na to ostatnie - pytanie za największą stawkę.
Hubert Urbański zadał pytanie i od razu podał cztery odpowiedzi do wyboru: Miś Paddington, którego państwo Brown znaleźli na dworcu kolejowym w Londynie, pochodzi z mrocznych zakątków: Peru, Meksyku, Rosji czy Indii?
Miś Paddington to fikcyjna postać niedźwiadka, która została stworzona przez angielskiego pisarza Michaela Bonda. Jest bohaterem kilkunastu książek dla dzieci oraz filmów animowanych, dlatego spora część maluchów, którym rodzice pozwoli akurat tego dnia obejrzeć "Milionerów", na pewno znała odpowiedź.
Niestety nie znał jej Przemysław Zieliński. Po chwili namysłu zrezygnował z zaznaczenia odpowiedzi i podziękował za dalszą grę. Wygrał pół miliona złotych. Odpowiedź prawidłowa to: Peru, czyli odpowiedź A.
Miś Paddington w Londynie
Miś pochodzi z Peru, a w Anglii znalazł się w tajemniczych okolicznościach. Rodzina Brownów znalazła go na stacji Paddington w Londynie i nadała mu imię na jej cześć. Na stacji kolejowej czy przy wyjściu z metra można znaleźć figury misia, z którymi turyści chętnie robią sobie zdjęcia. Niektórzy specjalnie po to wybierają się na tę stację, by obfotografować się z uroczym niedźwiadkiem.
W okolicy jest też specjalna ławka z Paddingtonem, sklep, w którym można kupić pluszaki lub inne misiowe gadżety, a nawet pub. Akcentów misiowych nie brakuje w całym mieście.