Miliony żółwi na meksykańskich plażach. Prawdziwa walka o przetrwanie

Żółwie znów dosłownie opanowały plaże w Meksyku. Ok. 200 tys. z nich wychodzi co roku na piasek, aby złożyć 15 mln jaj. I mimo że robią to co 12 miesięcy, nadal są zagrożonym gatunkiem.

Mimo że liczba zniesionych jaj jest ogromna, tylko z 10 proc. z nich wylęgają się małe żółwie
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Wojciech Gojke
8

Wyjście żółwi oliwkowych z Oceanu Spokojnego przyciąga rzesze turystów, którzy chcą obejrzeć to niezwykłe wydarzenie z bliska. Imponujący rytuał odbywa się między sierpniem a wrześniem. W tym roku żółwice złożyły jaja na ponad 120 meksykańskich plażach. Najwięcej gniazd ekolodzy zauważyli na plażach Morro Ayuta i Escobilla, położonych nieopodal miasta Oaxaca. Każda z samic wykopuje średnio od dwóch do czterech gniazd i składa w każdym do 100 jaj.

Obraz
© Tysiące żółwi na meksykańskiej plaży / Reuters

Dla przyjezdnych ogromną atrakcją jest nie tylko moment przypłynięcia samic żółwi na plażę, ale też czas, kiedy młode się wykluwają i od razu ruszają w kierunku wody, by powrócić w to samo miejsce za ok. 15 lat. Choć wygląda to zjawiskowo, w rzeczywistości na plażach rozpoczyna się walka o przetrwanie. Mimo że liczba zniesionych jaj wydaje się ogromna, to tylko z 10 proc. z nich po ok. 50 dniach wylęgają się małe żółwie.

Obraz
© Jaja żółwi oliwkowych / Shutterstock.com

Co się dzieje z resztą jaj? Niestety, większość z nich pada łupem lokalnych mieszkańców, którzy sprzedają je w celach konsumpcyjnych. Dlatego, gdy żółwie wychodzą z oceanu, na plaże przybywają obrońcy praw zwierząt, którzy walczą o ochronę tych gadów i sprzeciwiają się polowaniu na nie. Władze Meksyku od 25 lat wspierają ich ochronę, płacąc za pilnowanie plaż przed kłusownikami. Posiadanie, a tym bardziej próba przemycenia jaj za granicę, są surowo karane.

Obraz
© Młode żółwie po wykluciu ruszają w kierunku oceanu / Shutterstock.com

Nie tylko jaja są zagrożone, ale też dorosłe osobniki. Żółwie oliwkowe, choć są najliczniejsze na świecie, masowo padają ofiarami kłusowników. Ponadto zaplątują się w rybackie sieci i podczas długiego ciągnięcia za łodzią, duszą się i toną. Innym zagrożeniem jest poławianie ryb i krewetek na dużą skalę, które są głównym pokarmem żółwi.

Zobacz też: Polowanie na żółwie

Wybrane dla Ciebie

Tego nie pij w samolocie. Stewardesa ostrzega
Tego nie pij w samolocie. Stewardesa ostrzega
Jedyne takie miejsce w Polsce. Unikat na skalę europejską
Jedyne takie miejsce w Polsce. Unikat na skalę europejską
Do sieci trafiło nagranie z Lipska. Mieszkańcy i turyści w strachu
Do sieci trafiło nagranie z Lipska. Mieszkańcy i turyści w strachu
Dym w samolocie do Anglii. Musieli awaryjnie lądować
Dym w samolocie do Anglii. Musieli awaryjnie lądować
Tego telefonu nie zabierzesz na pokład. Jest zakazany
Tego telefonu nie zabierzesz na pokład. Jest zakazany
Mało kto zwraca na nie uwagę. Mogą pomóc w potrzebie
Mało kto zwraca na nie uwagę. Mogą pomóc w potrzebie
Zapomnij o Zakopanem czy Kołobrzegu. Tam ominiesz tłumy w długi weekend
Zapomnij o Zakopanem czy Kołobrzegu. Tam ominiesz tłumy w długi weekend
Zaczęli życie na nowo. "Reszta grupy wróciła do kraju, a ja zostałem"
Zaczęli życie na nowo. "Reszta grupy wróciła do kraju, a ja zostałem"
Nawet warszawiacy o nim nie wiedzą. Jest w samym sercu stolicy
Nawet warszawiacy o nim nie wiedzą. Jest w samym sercu stolicy
O krok od tragedii. Turystka pokazała, jak mało brakowało
O krok od tragedii. Turystka pokazała, jak mało brakowało
Wielkie koncerty w kilku polskich miastach. Zjadą się tłumy
Wielkie koncerty w kilku polskich miastach. Zjadą się tłumy
Tłumy jadą nad Bałtyk. Ile trzeba zapłacić za nocleg?
Tłumy jadą nad Bałtyk. Ile trzeba zapłacić za nocleg?