Mysz na pokładzie czy brak papieru toaletowego. Nietypowe powody opóźnień lotów
Przyczyną opóźnienia lotu może być nie tylko usterka techniczna czy zła pogoda. Niektóre powody bywają zaskakujące, a wręcz komiczne. W 2017 r. do najbardziej nietypowych należą skorpion oraz mysz na pokładzie samolotu.
26.12.2017 20:50
Polskich pasażerów w 2017 r. najbardziej dotknęły masowo odwoływane loty Ryanaira i awaria systemu informatycznego w British Airways. W przypadku naszego kraju trudno mówić o tak rzadko spotykanych sytuacjach, jak gryzonie na pokładzie.
"Wśród najbardziej nietypowych powodów opóźnień lotów w 2017 znalazły się skorpion i mysz na pokładzie oraz brak papieru toaletowego w WC. Dwaj zwierzęcy pasażerowie na gapę to przypadki z British Airways, które kosztowały linię 300 tys. funtów (ok. 1,4 mln zł) – tyle w przybliżeniu wyniosły rekompensaty dla klientów" - wynika z analizy AirHelp.
Ogromne odszkodowania
Ryanair, który pod koniec września odwołał tysiące lotów, spowodował utrudnienie w podróżowaniu ponad 2 mln pasażerów. Wpłynęło to na znaczny wzrost cen biletów w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Z kolei w British Airways w ciągu jednego miesiąca nastąpiły dwie awarie systemu informatycznego, które spowodowały utrudnienia w podróży dla setek tysięcy osób. "Szacuje się, że odszkodowania dla klientów wyniosły ok. 100 mln funtów (ok. 473 mln zł)" - czytamy w raporcie.
Pasażerowie odlatujący z polskich lotnisk, którzy spotkali się z anulowaniem lotu lub jego poważnym opóźnieniem, czyli większym niż 3 godz., mogą ubiegać się w 2017 r. o rekompensaty o łącznej wartości ponad 172 mln zł.
W tym roku numerem jeden wśród najczęściej zakłócanych kursów w Polsce okazała się trasa Gdańsk – Berlin. Ponad 64 proc. lotów było opóźnionych o ponad 3 godz. bądź zostało odwołanych. Na 2. pozycji znalazła się relacja Warszawa – Londyn, a podium zamyka Kraków – Paryż, gdzie co trzeci lot był mocno problematyczny.
Bieżące dane AirHelp Score - czyli najlepszych i najgorszych przewoźników na świecie, wskazują, że w 2017 r. Bulgaria Air i SmartWings (czeskie linie lotnicze) okazały się najgorszymi przewoźnikami na świecie. Polski LOT uplasował się natomiast na 43. miejscu.
Źródło: TVN24