Na plaży ciągle znajdują ludzkie kości. Badacze zachodzą w głowę, skąd się wzięły

Zatoka Dunraven leży w południowej Walii i stanowi element wybrzeża Morza Celtyckiego. Jak podaje portal BBC, na terenie leżącej przy zatoce plaży od lat znajdowane są ludzkie kości.

Zobacz też: Słynny, nadmorski kurort jeszcze śpi. "Trzy pokoje mam zarezerwowane"

Ostatni taki przypadek miał miejsce w październiku 2023 r., kiedy to 7-letni chłopiec natknął się na fragment szczątków podczas spaceru z ojcem. Kość wystawała z piasku.

- Dylan uwielbia uczyć się historii i chodzić do muzeów, więc był podekscytowany - mówił w rozmowie z portalem Christophera Reesa, ojciec 7-letniego chłopca.

Znalezisko zabrali do domu, bo chłopiec był przekonany, że jest to kość dinozaura. Jednak szybko okazało się, że mogła ona należeć do człowieka. Ich przypuszczenia potwierdziły się podczas konsultacji online z lekarzem weterynarii. Wtedy mężczyzna postanowił zawiadomić policję.

- Wpadłem w panikę. Pomyślałem: 'w co ja się wpakowałem' - mówił. Christopher wyjaśnił wszystko funkcjonariuszom i wskazał miejsce, gdzie znalazł kość. Policjanci ogrodzili teren na kilka dni. Po analizach ogłosili, że znalezione kości są bardzo stare.

Okazuje się, że w okolicy Zatoki Dunraven ludzkie kości znajdowane są regularnie. W 2014 r. znaleziono tam kości dwóch ludzkich nóg, a w 2019 r. fragmenty szkieletów co najmniej sześciu osób. Zdaniem archeologów, mogą to być szczątki ofiar morskich z XVI, XVII lub XVIII w.

- Szczątki ludzkie często były wyrzucane na brzeg, a następnie chowane w najbliższym możliwym miejscu - mówił w rozmowie z BBC Claudine Gerrard z The Trust for Welsh Archaeology.

Czytaj także: Zakopane i Karpacz mają konkurentkę. Ogromne zainteresowanie przed majówką

Kości mogą również pochodzić z czasów prehistorycznych. Ludzie, zamieszkujący ówcześnie tamte tereny, często chowali zmarłych w jaskiniach. Są również archeologiczne dowody na to, że ok. I w. w tamtej okolicy miała miejsce bitwa.

Źródło: BBC, TVN24