Najlepiej WPolsce. "Ucieczka poza czas i poza szlaki"
Najlepiej WPolsce to cykl, w którym do eksplorowania zakątków kraju zachęcają znani podróżnicy i influencerzy. Tym razem w podróż po Suwalszczyźnie zabierają nas Ania i Marcin Nowak, którzy prowadzą bloga podróżniczego Gdziewyjechac.pl i kanał na YouTube Wędrowne Motyle.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Monika Sikorska: Z waszego bloga wyczytałam, że jesteście w trakcie podróży po Polsce. Suwalszczyzna jest jednym z punktów na waszej trasie?
Ania i Marcin, Gdziewyjechac.pl: Właśnie wczoraj z niej wróciliśmy. Jechaliśmy dookoła Polski, blisko granic. Cała podróż to taka ucieczka "poza czas i poza szlaki", wzdłuż regionów mniej znanych, idyllicznych, na uboczu, ceniących swoją tradycję i odmienność. Na początku odwiedziliśmy Roztocze Wschodnie, Kurpie i Podlasie Nadbużańskie. Potem zwiedzaliśmy Suwalszczyznę i Mazury Zachodnie, a na końcu Pobrzeże Słowińskie, Ziemię Lubuską oraz Dolinę Dobru.
Mówi się, że Suwalszczyzna to baśniowa kraina. Co magicznego ma w sobie?
Zdjęcia pokazujące pagórkowatą arkadię nie oddają w 100 proc. tego, co tam się dzieje, a dzieje się magia. O poranku, gdy koncert dają żurawie, w środku dnia, gdy wszystkie łąki grają pasikonikami i pachną milionem ziół, a także podczas zjawiskowych zachodów słońca, zwłaszcza na Cisowej Górze. Poza tym nie ma tam wielu turystów, bo region jest pojemny, powierzchniowo o wiele większy niż Tatry. Bardzo fotogeniczny, ale też bardzo interesujący geologicznie dla każdego miłośnika krajobrazów i przyrody.
Suwalszczyzna. Polski biegun piękna - Podróż Dookoła Polski e04
Jakie miejsca lub atrakcje tego regionu zaliczylibyście do kategorii "must see"?
Punkty widokowe: U Pana Tadeusza, na Cisowej Górze i Górze Zamkowej, choć ich jest tam dziesiątki. Na pewno wędrówkę od Turula przez głazowisko w Bachanowie, aż do jeziora Hańcza, które jest krystalicznie czyste. Wielkie wrażenie mogą robić też wiadukty w Stańczykach, ale administracyjnie są to już Mazury. Geograficznie jeszcze ten fragment Suwalszczyzny.
Mieszczuchy znajdą tam coś dla siebie czy zanudzą się na śmierć?
Jeśli mieszczuchy nudzą się poza miastem, to rzeczywiście mogą się tam zanudzić, zwłaszcza, że często traci się zasięg. Ludzie wrażliwi na przyrodę i otoczenie nie będą w stanie za to usiedzieć nawet godzinki.
To, że traci się zasięg podczas wakacji w tak pięknym miejscu, to chyba największa frajda. Zdjęcia na Instagram można dodać później. Jest tam chyba sporo ciekawych miejsc do sesji zdjęciowych?
Doskonałe spostrzeżenie. Dokładnie tak "pracowaliśmy" podczas podróży dookoła Polski. W pierwszej kolejności piękne chwile i widoki, w drugiej zdjęcia i ujęcia wideo, a w trzeciej publikacja tego z małym poślizgiem. Na spokojnie. Owszem, Suwalski Park Krajobrazowy to festiwal widoków: Smolniki, Łopuchowo, Wodziłki, Rutka, czy słynna Cisowa Góra to punkty widokowe wręcz idealne.
Weekend wystarczy, aby nacieszyć się pięknem Suwalszczyzny?
Tak, latem myślę, że tak, bo dni bardzo długie. Pod warunkiem, że mówimy o piątku sobocie i niedzieli. Jezioro Wigry to też Suwalszczyzna, więc może być ciekawym pomysłem na zróżnicowanie pobytu. Czyli Suwalski Park Krajobrazowy na 2 dni i Wigierski Park Narodowy na 1 dzień. Ale optymalny czas na wypoczynek to tydzień.
Podobno ciężko tam dojechać. To plus dla tych, którzy lubią kameralne miejsca, czy raczej minus dla tych, którzy rezygnują z wizyty z powodu trudności z dojazdem?
Jeszcze ciężko, ale powstaje systematycznie trasa ekspresowa ze środka Polski, część Via Baltica, więc z roku na rok jest łatwiej. Owszem, odległość jest minusem, ale zapewne tylko dla mieszkańców południowej i zachodniej Polski. My na Suwalszczyznę czekaliśmy wiele lat. Ale warto było.
A czym uraczy przyjezdnych lokalna kuchnia?
Na pewno przepysznymi kartaczami, mnóstwem świeżych ryb jeziornych - np. okoniami w Barze pod Jelonkiem w Jeleniewie, czy jednymi z najpyszniejszych kozich serów spod Wiżajn, które można kupić w wielu gospodarstwach agroturystycznych. Potwierdzamy, są doskonałe. A okolice Puńska i Sejn to szansa na posmakowanie kuchni litewskiej, też w dużej mierze mięsno-ziemniaczanej.
Jesteście zadowoleni z podróży po Polsce?
Szczerze? Ta 40-dniowa przygoda, to była jedna z najcudowniejszych podróżniczych przygód w naszym życiu. Każdemu życzymy takiej szansy, choć wiemy, że osobom pracującym na etacie wolnych dni urlopowych może nie wystarczyć...
WPodróży: Niemcy Północne, czyli idealny pomysł na weekendowy wyjazd cz. II
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.