Najlepszy kierunek na urlop w Europie. Wcale mnie to nie dziwi

Podczas ceremonii wręczenia nagród World Travel Awards Portugalia zdobyła łącznie 17 europejskich nagród w różnych kategoriach.

Oprócz tytułu "Najlepszego kierunku turystycznego w Europie" dla całego kraju, wyróżniono wiele miejsc. M.in. Porto uznano za najlepsze miejsce na tzw. city break, Algarve za najlepszą destynację na plażowanie, Madera to top wyspa w Europie, a Lizbona najlepsze miasto na urlop. Wyróżnienia otrzymały też różne hotele czy atrakcje turystyczne.

- Ta nagroda stanowi międzynarodowe uznanie dla Portugalii, firm, jej pracowników i Portugalczyków. To wyróżnienie będące wyrazem szacunku dla doskonałości naszej turystyki i jej wyjątkowej odbudowy po pandemii. Portugalia jako całość jest najlepszym europejskim kierunkiem podróży - powiedział Nuno Fazendy, sekretarz stanu Portugalii ds. turystyki, handlu i usług.

Mnie te wyróżnienia wcale nie dziwią, bo to kraj, który kocha się od pierwszego spotkania i wraca do niego w nieskończoność. To także mój numer jeden. Nieważne, czy jestem w Lizbonie, Porto, Funchal czy Faro. Nie ma znaczenia pora roku, a nawet dnia. Tam od razu czuję się jak u siebie. Każda kawa smakuje idealnie, desery są najsłodsze na świecie, dania z ryb przepyszne, a zwykły świeży chleb z oliwą smakuje niebiańsko.

Harmider na ulicach, uśmiechnięte twarze lokalsów, przepyszna kuchnia, boskie plaże, klimatyczne miasta, rozległe tereny zielone. W Portugalii jest wszystko, czego dusza zapragnie. Każdy region jest absolutnie wyjątkowy. Gdy ktoś mnie pyta, który wybrać, to odpowiadam, że każdy, bo nie ma opcji pojechać tam raz. Miłość do Portugalii jest po prostu zaraźliwa.

Na wybrzeże Algarve jedź po boskie plaże i widoki na klify wpadające do oceanu. To idealne miejsce dla miłośników sportów wodnych, ale i natury. Nie trzeba specjalnie się wysilać, bo spotkać np. flamingi czy znaleźć skrawek plaży, na której poczujesz się jak na Karaibach.

Do Alentejo wybierz się po odpoczynek z dala od zgiełku. Nie bez powodu mówi się, że to raj dla wtajemniczonych. Jest tam cicho i spokojnie, a czas pomiędzy rozległymi winnicami i plantacjami korkowych drzew płynie wolniej niż gdziekolwiek indziej w tym kraju.

Czy Porto i Lizbona to faktycznie najlepsze miasta na urlop w Europie? Bez zastanowienia powiem, że tak. Obydwa niesamowicie klimatyczne, ale jednocześnie bardzo różne.

Zgubić się w wąskich uliczkach tego pierwszego to sama przyjemność. Przejechać się żółtym tramwajem - to turystyczny mus. Przesiedzieć pół nocy nad rzeką Douro z widokiem na most Ponte de Dom Lois - to przepis na idealny wieczór. A zjeść grillowane sardynki nad oceanem - to zaś pomysł na najlepszy na świecie lunch.

Ale na tym nie koniec, bo w obydwu miastach po prostu nie sposób jest przejść obojętnie obok niezliczonych ilości azulejos - to konieczność i powód do miliona westchnień i tysiąca fotek. A widoki, jakie można zobaczyć z kilku punktów w Lizbonie sprawiają, że człowiek zastanawia się, czy to aby na pewno sprawiedliwe, że jedno miasto ma tak wiele pięknych miejsc.

Ale Portugalia to nie tylko kontynent. Jej skarbem są także wyspy. Rajskie Azory są dla wielu wciąż nieodgadnione. Każda z wysp inna, ma nieprzewidywalną pogodę, nietypowe ukształtowanie terenu i atrakcje o jakich w naszej części Europy możemy pomarzyć. To tam wybierzesz się na rejs z delfinami czy wielorybami i wejdziesz do wnętrza wygasłego wulkanu. Przeżycie nie z tej ziemi.

Ale spośród wszystkich europejskich wysp to Madera została w tym roku uznana za topową. To wymarzony kierunek dla wielu Polaków. I powiem wam, że to marzenie warto spełnić. Legenda głosi, że gdy Bóg stworzył świat, to był tak zadowolony ze swego dzieła, że z radości je ucałował, a w miejscu, gdzie złożył swój pocałunek powstała właśnie Madera. I ja w to wierzę. Na 800 km kw. wyspy można znaleźć wszystko, czego w raju potrzeba. Nurkowanie z delfinami, trekking, spacer lewadami, wycieczka jeepami czy kąpiel w naturalnych basenach - czego chcieć więcej?

Z Polski do Portugalii można polecieć na własną rękę - tanimi liniami Wizzair i Ryanair oraz TAP Portugal. Bilety zaczynają się od 350 zł w dwie strony.

Wycieczka z biurem podróży do Porto czy na wybrzeże Algarve (ze śniadaniem) to koszt od ok. 1300 zł. Urlop na Maderze można zarezerwować już od 1800 zł.

Ilona Raczyńska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Czytaj też: Jedyna taka wyspa w Europie. "Wielkie zaskoczenie"