Najpopularniejsze miejsce w Tatrach zmienia się w imprezownię. "Hołota przyjeżdża"
Szlak prowadzący do Morskiego Oka jest najbardziej obleganym miejscem w całych polskich Tatrach. Niestety w ostatnim czasie zmienia się w imprezownię. Nie brakuje na nim osób spożywających alkohol, palących papierosy i wyrzucających śmieci, gdzie popadnie.
Zarówno pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, jak i przedstawiciele TOPR stale apelują do turystów o dobre przygotowanie się do górskiej wędrówki i zachowanie szczególnego bezpieczeństwa, wchodząc na szlak. Niektórzy niestety zupełnie o tym zapominają i traktują Tatry jak dyskotekę albo plac zabaw.
Wódka, piwo i papierosy nad Morskim Okiem
To, co działo się w ostatnich dniach w rejonie Morskiego Oka, wołało o pomstę do nieba. W internecie pojawiły się zdjęcia przedstawiające turystów, którzy bez skrępowania spożywają napoje alkoholowe. Są też tacy, którzy piwo piją, stojąc na lodowej tafli jeziora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szlaki w Tatrach otwarte. "Ludzie pozwalają sobie na więcej niż powinni"
— Miałem okazję spotkać taką grupę. Przez całą drogę palili papierosy, a pety wyrzucali pod nogi. Gdy dotarli nad Morskie Oko, na brzegu stawu otworzyli sobie wódkę i popijali — mówi turysta cytowany przez "Gazetę Krakowską". Gdy mężczyzna zwrócił im uwagę i przypomniał, gdzie się znajdują i jakie panują tam zasady, to usłyszał, że jak się nie odczepi, to zostanie pobity.
Jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji najlepiej zaalarmować TPN. Strażnicy mają uprawnienia do zatrzymania, a także ukarania wysokim mandatem takiej osoby.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Jak co roku, gdy pseudo turyści przyjeżdżają na ferie. Nie tylko zimą, ale i w ciągu roku się asy trafiają, także nic nowego", "Hołota przyjeżdża" — czytamy w komentarzach pod postem na Facebooku.
TPN przypomina
Pracownicy TPN wielokrotnie w swoich komunikach przypominali o zasadach obowiązujących na terenie parku, ale jak się okazuje, wciąż są osoby, które je lekceważą. — Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego jest zakaz palenia papierosów, jak i spożywania alkoholu. Można to robić jedynie w miejscach wyznaczonych do tego, które są bezpośrednio przy schroniskach — mówi Tomasz Zając w rozmowie z "Gazetą Krakowską". Śmiecenie jest zakazane całkowicie na terenie całych Tatr.
Ponadto warto dodać, że wybieranie się w góry pod wpływem alkoholu — albo co gorsze, spożywanie go już na szlaku — jest dodatkowo skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne.
Źródło: "Gazeta Krakowska"