Najsmutniejsze miasto w Polsce. Kryje więcej niż turyści sądzą
Przylgnął do niej tytuł "najsmutniejszego miasta w Polsce" ze względu na badania, które wykazały, że żyje tam najmniejszy odsetek zadowolonych z życia. Nierozłącznie kojarzy się z Jasną Górą i tłumami pielgrzymów zmierzającymi przed oblicze Czarnej Madonny. Inne atrakcje mało kto potrafi wymienić, a szkoda, bo Częstochowę warto odwiedzić nie tylko z religijnych powodów.
Częstochowa leży nad rzeką Wartą i stanowi jedno z największych miast w województwie śląskim. Jej powierzchnia wynosi około 160 km kw., a liczba mieszkańców około 210 tys. Według legendy nazwa miasta pochodzi od osady założonej przez niejakiego Częstocha, czyli rycerza żyjącego za czasów panowania księcia Bolesława III Krzywoustego.
Jasna Góra w Częstochowie
Na pierwszym miejscu na liście najważniejszych miejsc w Częstochowie nie ma zaskoczenia. Prym z pewnością wiedzie Jasna Góra przyciągająca pielgrzymów z każdego zakątka Polski. Mieści się na niej sanktuarium wraz z klasztorem zakonu paulinów.
Jasna Góra słynie z obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej (Matki Bożej Jasnogórskiej, Czarnej Madonny), który przez wiernych jest uważany za cudowny. W kaplicy można obejrzeć liczne wota dziękczynne przynoszone przez katolików, którzy odzyskali zdrowie czy wyprosili inne łaski. Wokół obrazu narosło wiele legend. Według jednej z nich namalował go św. Łukasz Ewangelista na deskach stołu w domu Maryi w Jerozolimie. Po licznych perypetiach trafił do Częstochowy, gdzie wisi do dziś.
Inna legenda wskazuje z kolei, że obraz mógł zostać namalowany w Wieczerniku przez nieznanego autora. Czas powstania wizerunku również jest bliżej nieokreślony, natomiast początek kultu przypadł na XII wiek.
Będąc na Jasnej Górze, warto też zobaczyć Salę Rycerską z pamiątkowymi sztandarami wojskowymi i skarbiec z cennymi kosztownościami, a także wspiąć się na ponad 106-metrową wieżę.
Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie
Na planie Częstochowy nie brakuje również interesujących muzeów. Należy do nich Muzeum Produkcji Zapałek. Na miejscu można poznać historię zapałek i obejrzeć rozmaite opakowania o różnych wzorach. Jak czytamy na stronie internetowej muzeum, pierwsze manufaktury zapałczane w Częstochowie powstały w 1840 roku za sprawą Henryka Jankiewicza i Filipa Sperbera.
Czytaj także: Niesamowite miejsce w Polsce. Jak z bajki
Na zwiedzających czeka m.in. zabytkowa linia technologiczna z lat 30. XX wieku oraz trzyminutowa projekcja filmu "Pożar zapałczarni" z 1913 roku. Bilet dla dorosłych kosztuje 20 zł, a dla dzieci 10 zł. Zwiedzanie trwa około 1 godz.
Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie jest jedną z atrakcji na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.
Muzeum Górnictwa Rud Żelaza i oddziały Muzeum Częstochowskiego
Fani muzeów mogą odwiedzić również Muzeum Górnictwa Rud Żelaza z wystawą stałą "Dzieje górnictwa rud żelaza" umieszczoną w podziemnych korytarzach wydrążonych w latach 70. XX wieku pomiędzy Pawilonami Wystawienniczymi Muzeum Częstochowskiego w Parku im. ks. Stanisława Staszica. Na miejscu można obejrzeć wyrobiska chodnikowe, komorę pomp oraz wiele maszyn, urządzeń i narzędzi pracy górników.
Muzeum Górnictwa Rud Żelaza mieści się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego i stanowi oddział Muzeum Częstochowskiego, w skład którego wchodzą też m.in. Ratusz, Stary Ratusz, Galeria Dobrej Sztuki, Dom Poezji – Muzeum Haliny Poświatowskiej, Muzeum Żydów Częstochowian, Rezerwat Archeologiczny. Jednodniowy bilet normalny do wszystkich obiektów kosztuje 14 zł, a ulgowy 8 zł.
Ruiny zamku w Olsztynie koło Częstochowy
Przy dłuższym pobycie w Częstochowie wielu turystów decyduje się na poznanie malowniczych okolic. Niedaleko rozciąga się przepiękna Wyżyna Krakowsko-Częstochowska. To właśnie tam wybudowano przed wiekami system średniowiecznych zamków strzegących ówczesnej granicy Królestwa Polskiego. Twierdze górujące na trudno dostępnych wapiennych skałach nazywa się nie bez powodu orlimi gniazdami.
Do jednych z nich należy zamek w śląskim Olsztynie. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1306 roku. Do dziś zachowały się jedynie ruiny, a wśród nich m.in. mury części mieszkalnej, wieże, fragmenty murów budynków gospodarczych czy piwnic.
Zwiedzanie ruin jest płatne. Dorośli nieuprawnieni do ulg zapłacą 10 zł, a uczniowie, studenci, renciści i emeryci 6 zł. Dzieci do siódmego roku życia wchodzą bezpłatnie. Za dodatkową opłatą – 5 zł lub 3 zł – można wspiąć się na wieżę.
Jak głosi jedna z legend, zamek w Olsztynie posiada tajemne połączenie z klasztorem na Jasnej Górze, a w podziemnych rzekach pływają złote kaczki. Kto chętny na małe poszukiwania?