Największy błąd po powrocie z urlopu. Lekarz wyjaśnia dlaczego

W jednym z filmów opublikowanych na TikToku lekarz ostrzegł, że otwarcie i rozpakowanie walizki tuż po powrocie do domu może spowodować inwazję pluskiew. Pasożyty te mogły złożyć wcześniej jaja w ubraniach i rzeczach i wrócić wraz z podróżnym do domu.

Zobacz też: Szokujące realia podróży po Polsce. "Trudno uwierzyć"

- Jaja pluskiew wykluwają się zwykle w ciągu sześciu do dziesięciu dni. Młode osobniki, tzw. nimfy po wykluciu potrzebują krwawego posiłku, aby móc się dalej rozwijać - mówi Jason Singh. - Jeśli jednak pozostaną zamknięte w walizce, nie będą mogły się pożywić i umrą z głodu i wysuszenia - wyjaśnia.

Tiktoker zaznacza jednak, że trzymanie walizki zamkniętej przez kilka dni nie wystarczy, aby uniknąć inwazji. Jego zdaniem podróżni powinni nie otwierać walizek przez co najmniej dwa tygodnie.

- Teraz macie powód, żeby się lenić po urlopie i po prostu pozwolić swojej nierozpakowanej walizce czekać na odpowiedni czas. Tzn. bądźmy szczerzy, jaki psychopata rozpakowuje się od razu po powrocie? - pyta Singh.

Nie trzeba chyba przekonywać, że najbardziej ucieszyli się z tych wieści ci, których torby podróżne stoją w kącie na długo po powrocie z urlopu.

"Nigdy nie byłam tak szczęśliwa, że mam ADHD, bo moja walizka stoi nierozpakowana całe wieki" - napisała jedna z użytkowniczek TikToka. "Po raz pierwszy lekarz pochwala moje lenistwo" - skomentował ktoś inny.

W rozmowie z portalem Travel and Leisure specjalista w dziedzinie entomologii (zajmujący się badaniem owadów) zaproponował szybszy sposób na pozbycie się jaj pluskiew. Wystarczy umieścić ubrania z walizki w suszarce lub oddać do pralni chemicznej, aby poddać je działaniu wysokiej temperatury.

Czytaj także: Miał polecieć do Paryża. Pilot nie wpuścił go do samolotu

Samo wypranie rzeczy może nie wystarczyć, ponieważ woda podczas prania nie jest dość gorąca, aby zabić jaja pluskiew.

Źródło: Daily Mail