Niemieccy politycy apelują: "Otwórzcie granice RFN!"
Z powodu epidemii koronawirusa zamknięto granice Niemiec. Wiele rodzin jest podzielonych, tysiące osób nie może dojechać do pracy. Grupa chadeckich polityków wezwała władze krajowe, aby natychmiast wstrzymać kontrole na granicach.
08.05.2020 18:40
12 chadeckich posłów do Bundestagu i Parlamentu Europejskiego wezwało Horsta Seehofera, ministra spraw wewnętrznych, aby w trybie natychmiastowym wstrzymać na granicach Niemiec kontrole zarządzone w związku z pandemią koronawirusa. Sprawę szeroko opisuje m.in. "Deutsche Welle".
Mieszkańcy Niemiec chcą powrotu do normalności
Od wielu tygodni Niemcy są oddzielone z Austrią, Belgią, Czechami, Danią, Francją, Holandią, Luksemburgiem, Polską i Szwajcarią szlabanami oraz ogrodzeniami. Dlatego politycy wystosowali oświadczenie, w którym nie szczędzą słów krytyki.
"Rodziny są podzielone, dorosłym dzieciom nie wolno odwiedzać rodziców, o ile nie wymagają pielęgnacji lub nie są chorzy, rodzeństwa są rozdzielone zaporami granicznymi. Do pracy nie mogą jeździć ludzie pracujący za granicą. Domagamy się natychmiastowego otwarcia wszystkich zamkniętych przejść na granicach" – piszą parlamentarzyści cytowani przez "Deutsche Welle".
Kontrole wprowadzono w połowie marca, a kiedy wydawało się, że na początku maja zostaną zniesione – znów je przedłużono. Argumentowano to próbą spowolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa.
"Osoby, które nie mają niemieckiego obywatelstwa, ani nie mieszkają w Niemczech na stałe, mogą przyjeżdżać do Niemiec tylko z istotnego powodu. Wjazd dozwolony jest np. obywatelom Unii Europejskiej, którzy przez Niemcy przejeżdżają tranzytem do swojego kraju ojczystego lub transportują towary" – wyjaśnia "DW".
Podobnie jak w przypadku Polski, wszystkie osoby powracające do Niemiec po kilkudniowym pobycie za granicą muszą odbyć dwutygodniową domową kwarantannę.
Protesty przeciwko zamkniętym granicom w piątek, 8 maja
Na 8 maja są zaplanowane w miasteczkach przygranicznych protesty przeciwko zamkniętym granicom – m.in. w Luksemburgu, Francji i Belgii.
"Chcemy zaświadczyć w ten sposób, jak trudna jest obecnie sytuacja. Nie tylko dla ludzi pracujących po drugiej stronie granicy, lecz także dla ponadgranicznej przyjaźni - powiedziała rzeczniczka miasta Echternach. Podobna akcja planowana jest także w Palatynacie na granicy z Francją.
Źródło: Deutsche Welle
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl