Nietypowy gość na Białołęce. "To było takie zaskoczenie"
W sieci pojawiły się zdjęcia zwierzaka, który wieczorem przechadzał się po warszawskiej Białołęce. "Nigdy takiego nie widziałam, takiego kolorowego. To było takie zaskoczenie" - napisała pani Marta, autorka zdjęć.
16.02.2024 | aktual.: 16.02.2024 15:53
Redakcja TVN otrzymała od swojej czytelniczki zdjęcia dzika, który po zmroku spacerował na warszawskiej Białołęce. Zwierzak przykuł uwagę pani Marty, ze względu na kolor swojej sierści. "Jechaliśmy razem z mężem, bo odbierał mnie z pracy. Na początku myśleliśmy, że to coś sztucznego, bo takie łaciate, ale okazało się, że nie. Nigdy takiego nie widziałam, takiego kolorowego. To było takie zaskoczenie. Powiedziałam mężowi, żeby zwolnił, bo muszę zrobić zdjęcie. Był taki piękny" - napisała pani Marta, cytowana przez TVN.
Nietypowy dzik spotkany w stolicy
Dziki coraz częściej spotykane są w miastach, nawet blisko zabudowań. Taki widok nie jest więc już specjalnie szokujący. Jednakże ten łaciaty osobnik faktycznie przykuwał uwagę. "Zaskoczenie było duże, że taką miał kolorystykę. Uwielbiam zwierzęta, a on był tak bliziutko, no super" - dodała pani Marta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zachować się podczas spotkania z dzikiem?
Jeśli na naszej drodze stanie dzik lub inne dzikie zwierze, podstawowa zasada mówi, aby zachować spokój i nie panikować. - Dziki nie mają interesu w atakowaniu nas - opowiada na swoim kanale na YouTubie Piotr Horzela, leśnik i podróżnik. - Chyba że czują się zaskoczone i doprowadzone do ostateczności, na przykład, gdy zaskoczymy je z bliskiej odległości i nie mają dokąd uciec albo gdy czują, że zagrożone jest ich potomstwo - dodaje.
Dzik staje się groźny dopiero wtedy, gdy sam poczuje zagrożenie. Zaniepokojony zwierzak zachowuje się w określony sposób. Oznaką strachu jest przede wszystkim fuknięcie. Sztywny i sterczący do góry ogon także świadczy o zaniepokojeniu. Widząc takie zachowanie, należy niezwłocznie, ale powoli wycofać się w przeciwnym kierunku. Nie należy wykonywać gwałtownych ruchów i hałasować.
Czytaj też: Spotkanie z dzikim zwierzęciem w cztery oczy
Źródło: TVN Warszawa