Niezwykłe odkrycie w Ekwadorze. "To jedyna tego typu formacja"
W poniedziałek 17 kwietnia u wybrzeży Galapagos odbyła się naukowa ekspedycja podczas której dokonano nietypowego odkrycia. W tamtejszych wodach skrywała się bowiem nieznana dotąd, dwukilometrowa rafa koralowa.
Wody u wybrzeży Galapagos mogą skrywać jeszcze mnóstwo skarbów 
Ministerstwo środowiska w Ekwadorze przekazało, że nieznana dotąd rafa koralowa może mieć nawet kilka tysięcy lat.
Naukowcy odkryli nieznaną dotąd rafę koralową
Jak poinformowali naukowcy, to jedyna tego typu formacja, która w tej części świata przetrwała wyjątkowo trudne warunki, jakie w latach 1982-1983 spowodowało El Nino.
Zjawisko to wywołało w tamtym czasie utrzymywanie się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku. Zdaniem uczestników ekspedycji aż 50 procent odkrytej rafy koralowej to żywe koralowce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Ma męża Albańczyka. "Tu kobiety nie są tak ograniczane"
- Głębokowodna ekspedycja naukowa znalazła pierwszą, całkowicie dziewiczą rafę koralową, o długości około dwóch kilometrów, na głębokości 400 metrów, która znajduje się na szczycie podmorskiej góry. Galapagos znów nas zaskakuje - przekazał tamtejszy minister środowiska Jose Davalos.
Odkryte koralowce mogą mieć kilka tysięcy lat
Stuart Banks, starszy badacz morski w Fundacji Charlesa Darwina przyznał, że jego zespół nie widział jeszcze tak rozległych i rozwiniętych raf koralowych na takiej głębokości. Jego zdaniem koralowce mają co najmniej kilka tysięcy lat.
To niezwykle pocieszające odkrycie, tym bardziej, że w 2022 r. Ekwador postanowił rozszerzyć rezerwat morski Galapagos o blisko 60 tys. km kwadratowych. Wszystko po to, aby chronić zagrożone gatunki, w tym te, które migrują między Galapagos a wyspą Cocos w Kostaryce.
Źródło: "TVN Meteo"
