Niezwykłe zjawisko nad Bałtykiem. Setki zdjęć w sieci
Bardzo rzadkie zjawisko atmosferyczne mieli okazję zaobserwować ostatnio turyści przebywający nad Bałtykiem. W sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć pokazujących, jak wyglądało ono w różnych częściach polskiego wybrzeża.
Zjawiskiem, które podziwiać można było w ostatnich kilku dniach nad polskim morzem, była tzw. biała tęcza. Charakterystyczne, jakby wyblakłe lub mocno rozświetlone łuki, były bardzo wyraźnie widoczne, a czasami ledwo zarysowane na widnokręgu. Wszystko zależało od lokalizacji, w jakiej zostały uchwycone.
Ludzie dopytywali, co oznacza ten widok
Wiele osób, które nigdy dotąd nie zetknęły się z taką osobliwością, dopytywało, co to znaczy, kiedy tęcza traci kolory. Wyjaśniamy. Biała tęcza (nazywana inaczej tęczą we mgle lub łukiem mgłowym) to zjawisko optyczne i meteorologiczne, obserwowane jako białe lub lekko zabarwione łuki na tle mgły.
Warunkiem powstania białej tęczy jest oświetlenie obszaru równoległymi promieniami słonecznymi, przy czym od strony słońca nie może być mgły, natomiast naprzeciw słońca musi występować ona w bardzo gęstej postaci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyjątkowe miejsce w górach. Teraz jest "złoty czas" na jego odwiedzenie
Na płaskim terenie tęczę można zaobserwować rano lub wieczorem, gdy słońce jest niżej niż 30–40 stopni nad horyzontem.
Wielu turystów nad morzem
Opisane warunki występowały przez kilka ostatnich dni na polskim wybrzeżu Morza Bałtyckiego. A że piękna pogoda zachęcała do spacerów, ten optyczny unikat udało się zobaczyć bardzo wielu osobom. Niektórym udało się go również utrwalić na zdjęciach.
Biała tęcza widoczna była m.in. w Jastarni, we Władysławowie, w Dąbkach, Jastrzębiej Górze, Karwi, Mrzezinie, Białogórze, Kosakowie, Pucku i w okolicach Darłówka. Ale pojawiły się również doniesienia, że zaobserwowano ją na Suwalszczyźnie oraz Warmii i Mazurach.
Pod postami w mediach społecznościowych, gdzie internauci chwalili się zdjęciami białej tęczy, pojawiało się natychmiast mnóstwo komentarzy. Poza wyrazami zachwytu i zaskoczenia, były i takie: "Miała dość ideologii dopinanej do niej bezustannie i natarczywie i.... zmieniła kolory", "To chyba rzadkie zjawisko bo pierwszy raz je widzę", "Też widziałam. Te tęcze nie były całkiem białe, tylko jakby wyblakłe... I zdjęcia spłaszczają widok, to wyglądało jak tunel", "Mgła nic więcej, ale co niektórzy wielbiciele teorii spiskowych i propagandziści będą myśleli, że to znaki i koniec świata. A to tylko fizyka".
Czytaj także: Widzieli delfiny w Bałtyku. Dwa dni z rzędu
