Nowa atrakcja w polskim mieście. Kosztowała 26 mln zł

W pobliżu parku zdrojowego w Jastrzębiu-Zdroju, na terenie którego od drugiej połowy XIX wieku działało uzdrowisko, powstał elegancki deptak z ławkami, zielenią i fontanną. Jego uroczyste otwarcie zaplanowano na piątkowe popołudnie.

- Deptak przy ul. 1 Maja to będzie nasz nowoczesny rynek. To tutaj będziemy się spotykać, rozmawiać i pić wspólnie kawę - mówi prezydent Jastrzębia-Zdroju Anna Hetman.

Nowa atrakcja stanowi część ulicy wprowadzającej do parku zdrojowego. Dzięki zazielenieniu zaaranżowana na nowo przestrzeń współgra z całym kompleksem pouzdrowiskowym.

W zamyśle projektantów, deptak staje się naturalnym przedłużeniem parku, uzupełnia jego funkcje i daje potencjał do organizacji większych wydarzeń, pełniąc tym samym rolę podobną do miejskiego rynku.

Stworzenie nowej atrakcji - na ul. 1 maja w dzielnicy Zdrój - to jedna z najistotniejszych inwestycji zrealizowanych w roku 60-lecia nadania praw miejskich Jastrzębia-Zdroju.

Prace budowlane trwały od czerwca br. Pojawiły się specjalnie zaprojektowane ławki, leżaki parkowe, odpowiednio dobrana zieleń (położono 500 m kw. trawnika i posadzono niemal 1,3 tys. nowych roślin) oraz multimedialna fontanna.

Po rewitalizacji w bezpośrednim sąsiedztwie parku będą mogli poruszać się jedynie piesi i rowerzyści. Pojawią się kawiarniane ogródki i przestrzeń do rekreacji.

Władze miasta liczą, że powstanie deptaka przyciągnie turystów, którzy będą chcieli zobaczyć nową atrakcję. Zwiększy się sprzedaż w kawiarniach i restauracjach, nowa atrakcja poprawi też wizerunek miasta - oceniają samorządowcy.

Dziś byłe uzdrowisko, w pobliżu którego powstał deptak, to jedna z dzielnic blisko 90-tysięcznego górniczego miasta. Jastrzębski zdrój uchodził niegdyś za perłę śląskich uzdrowisk. Obiekty zdrojowe były ulubionym miejscem kuracjuszy, ale i elity towarzyskiej - w kurorcie ratowano nie tylko zdrowie, ale też dobrze i nierzadko hucznie się bawiono.

Początki rozwoju jastrzębskiego uzdrowiska sięgają drugiej połowy XIX wieku, kiedy obok zakładów zdrojowych w Bad Koenigsdorff-Jastrzemb wzniesiono Pijalnię Wód, Dom Zdrojowy i budynek Łazienek.

Miejsce zaczęło być postrzegane jako modna miejscowość kuracyjna dla arystokracji - zarówno pruskiej, jak i polskiej. W 1864 r. rozpoczęła się sprzedaż 16-krotnie zagęszczonej solanki jastrzębskiej, eksportowanej później m.in. do USA. W latach międzywojennych nastąpił dalszy rozwój uzdrowiska; po II wojnie światowej działało jeszcze do początku lat 90. ubiegłego wieku.

- Otwarcie nowego deptaka w pobliżu parku zdrojowego w Jastrzębiu-Zdroju z pewnością przyczyni się do poprawy atrakcyjności turystycznej tego regionu. Elegancki deptak, piękna przyroda i fontanna stworzą przyjemne miejsce do spacerów i relaksu dla mieszkańców i odwiedzających - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl.

Czytaj także: Szał na nową atrakcję w Polsce. "Istny najazd turystów"

Ekspert dodaje, że jest to o tyle ważne, że taka inwestycja może sprzyjać rozwojowi turystyki zdrowotnej, co jest szczególnie istotne w miejscu o tak długiej historii uzdrowiskowej.

- Wszystko to może przyczynić się do poprawy jakości życia mieszkańców oraz przyciągnięcia nowych gości. A ci, jak dobrze wiemy, chętnie odwiedzają województwo śląskie - zarówno miasta, które się tu znajdują, jak i chociażby region Beskidu Śląskiego, który poleca się na każdą porę roku - dodaje Karol Wiak.

Jak informuje ekspert Nocowanie.pl, w Beskidzie Śląskim największym zainteresowaniem cieszą się Wisła, Szczyrk czy Ustroń.

- Oferują nie tylko piękne szczyty i malownicze szlaki górskie, ale również świetnie rozwiniętą bazę narciarską, która w kontekście zbliżającego się sezonu narciarskiego, na pewno przemawia na korzyść wypoczynku w tej części Polski - mówi Wiak.

Co ważne, na pewno jest tu taniej niż w Zakopanem czy w Karpaczu. Średnie koszty wypoczynku w Beskidzie Śląskim to przedział od 100 do 120 zł od osoby za dobę. Jednak jest szansa na znalezienie tańszego noclegu, poniżej 100 zł od osoby za dobę.

Źródło: PAP, WP