Nowa trasa kolejowa w Europie. Podróż zajmie 19 godzin
Ci, którzy wolą podróże koleją od tych samolotowych, na pewno ucieszą się na wieść o nowej trasie kolejowej w Europie. Czeski przewoźnik Leo Express zaproponował rozwiązanie, które połączy Belgię ze Słowacją. Projekt jest obecnie rozpatrywany.
Jednym punktów końcowych na trasie ma być Bratysława 
W czerwcu 2023 r. operator transportu publicznego Leo Express złożył czeskiemu Ministerstwu Transportu i Infrastruktury propozycję nowej trasy kolejowej. Ma ona wieść z Belgii do Słowacji i zatrzymywać się m.in. w Niemczech i Czechach.
Oferta jest obecnie rozpatrywana przez belgijski organ regulacyjny ds. transportu kolejowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Wielka plaga w USA. "Miasta stają się miastami zombie"
Leo Express pojedzie z Belgii do Słowacji w 19 godzin
Jeśli projekt dostanie zielone światło, jeszcze w 2024 r. ruszy, trwające 19 godzin, połączenie kolejowe między miastami Ostenda oraz Bratysława. Pociąg ma rozpocząć bieg o godz. 6:15 w Ostendzie w Belgii. Do Pragi dojedzie o godz. 20:00, a do stolicy Bratysławy dotrze chwilę po 1:00 kolejnego dnia.
Po drodze ma zatrzymać się na 50 stacjach, m.in. w Brugii, Gandawie, Brukseli i Liège w Belgii czy w niemieckich miejscowościach, takich, jak: Akwizgran, Kolonia, Hanower, Lipsk oraz Drezno. Prognozowane ceny biletów nie są jeszcze znane.
To już kolejna trasa kolejowa Leo Express
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, czeski operator stanie się godnym graczem na europejskim rynku kolejowym. Rosnąca liczba połączeń w Europie może się przyczynić do zmiany Europejczyków w kwestii świadomego podróżowania.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku Leo Express przejął połączenia między Bratysławą a Komárnem w Słowacji. Pociągi zaczęły funkcjonować na tamtej trasie 10 grudnia. Firma planuje uruchomić tam nawet 100 połączeń dziennie.
Źródło: The Sun
