Nowa Zelandia: Tu kręcono Władcę Pierścieni i Hobbita
Alexander Farm
Dla tych, którzy nie mogą się doczekać zapowiedzianej na koniec grudnia premiery "Hobbita", ekranizacji powieści J.R.R. Tolkiena, przygotowaliśmy zestawienie miejsc, które posłużyły za pierwowzór najsłynniejszych książkowych lokalizacji. Niektórzy twierdzą, że na wybór miały wpływ uczucia patriotyczne reżysera, który urodził się i mieszka do dziś w Nowej Zelandii. Nie da się jednak ukryć, że niewiele jest miejsc na Ziemi, które mogłyby konkurować z tym zakątkiem Oceanii pod względem piękna i mistycznej atmosfery.
Dla tych, którzy nie mogą się doczekać zapowiedzianej na koniec grudnia premiery "Hobbita", ekranizacji powieści J.R.R. Tolkiena, przygotowaliśmy zestawienie miejsc, które posłużyły za pierwowzór lokalizacji z najsłynniejszych książek angielskiego pisarza. Niektórzy twierdzą, że na wybór miały wpływ uczucia patriotyczne Petera Jacksona, reżysera zarówno "Władcy Pierścieni", jak i "Hobbita", który urodził się i mieszka do dziś w Nowej Zelandii. Nie da się jednak ukryć, że niewiele jest miejsc na Ziemi, które mogłyby konkurować z tym zakątkiem Oceanii pod względem piękna i mistycznej atmosfery.
Alexander Farm, w której skonstruowano kilkadziesiąt domostw hobbitów, znajduje się w pobliżu miejscowości Matamata, położonej w północnej części Wyspy Północnej. Peter Jackson zobaczył okolicę podczas swojej podróży po Nowej Zelandii, którą odbył w celu znalezienia odpowiednich lokalizacji do ekranizacji słynnej powieści. Od razu stwierdził, że jest ona idealna na Hobbiton. Niewielkie pagórki, pokryte soczystą zielenią odpowiadały książkowemu opisowi.
if/pw