Nowe atrakcje w Polsce. Czy będą turystycznymi hitami 2023?

Wśród nowych atrakcji każdy, bez względu na wiek czy ulubiony sposób spędzania wolnego czasu, powinien znaleźć coś dla siebie.

To propozycja dla tych, którzy lubią adrenalinę i cenią piękne widoki z lotu ptaka - w Wańkowej w Bieszczadach powstaje najdłuższa w kraju kolejka tyrolska. Nowa atrakcja znajdzie się na terenie Centrum Turystyki Aktywnej i Sportu Bieszczad.ski w gminie Olszanica. Kolejka ma być nie tylko najdłuższą w Polsce, ale i jedną z najdłuższych w Europie - dwie linie kolejki będą miały łącznie 1350 m.

- Stacja dolna i górna powinny być robione w maju, liny w czerwcu. Będziemy walczyli o to, żeby tyrolka ruszyła w sierpniu, a najpóźniej we wrześniu - mówi w rozmowie z WP Robert Petka, zastępca wójta gminy Olszanica.

Zjazd tyrolką z pewnością będzie gwarantował niesamowite widoki - liny zostaną rozpięte na wysokości 48 m nad ziemią (w najwyższym puncie). Kolejka będzie rozpięta między górną stacją wyciągu narciarskiego, a znajdującą się przeszło kilometr dalej górką. Co ciekawe tyrolka będzie dwuetapowa. Na pierwszym z nich goście będą zjeżdżali na siedząco, na drugim - na leżąco w tzw. pozycji Batmana.

Poza tyrolką w tym miejscu powstanie także tor do summertubingu (zjeżdżaniu na pontonach) oraz park linowy.

Ponad 300 km trasy po krainie Wielkich Jezior Mazurskich, 18 Miejsc Obsługi Rowerzystów i 9 wież widokowych - tak zapowiadana jest wyczekiwana przez miłośników dwóch kółek Mazurska Pętla Rowerowa. Oficjalne otwarcie zaplanowane jest na 2 czerwca 2023 roku, istnieje więc nadzieja, że jeszcze podczas tegorocznych wakacji będzie można wygodnie podziwiać Mazury z perspektywy siodełka.

Ułatwieniem dla cyklistów ma być nie tylko dobrze oznakowana trasa o różnego rodzaju nawierzchni prowadząca do najpiękniejszych zakątków regionu, ale przede wszystkim gęste rozmieszczenie MOR-ów. W każdym miejscu obsługi ma się znaleźć wiata, toaleta, miejsce wypoczynkowe i dostęp do prądu. W okolicach Węgorzewa Mazurska Pętla Rowerowa ma się łączyć z popularnym szlakiem wiodącym wzdłuż ściany wschodniej Green Velo.

- Mazurska Pętla Rowerowa to propozycja dla wszystkich rowerzystów - mówi Agnieszka Kombel-Gawlik, dyrektorka biura zarządu Stowarzyszenia Wielkie Jeziora Mazurskie 2020. - To 310 km jest bardzo urozmaiconej trasy pod kątem zarówno trudności, jak i nawierzchni. Są na niej odcinki szutrowe, leśne, "górskie" czy utwardzone płaskie. Znajdą więc tu coś dla siebie wyczynowcy, podróżujący z sakwami czy rodziny. A wszystko wokół jezior, wśród lasów i pól uprawny. Na jej trasie - lub tuż obok niej - można skorzystać z atrakcji turystycznych czy miejsc historycznych, przy których warto się zatrzymać - dodaje.

Budowane w koronach drzew ścieżki i wieże widokowe cieszą się w Polsce ogromną popularnością. Nic więc dziwnego, że ścieżka w Ciężkowicach pod Tarnowem jest wyczekiwana przez wielu turystów, którzy zwłaszcza w sezonie letnim chętnie odwiedzają Małopolskę. Ścieżka, która ma liczyć przeszło kilometr długości i pozwalać na podniebne wędrówki i podziwianie widoków z wysokości 17 m nad ziemią, pierwotnie miała być otwarta już w zeszłym roku.

Problemy na różnych etapach realizacji projektu spowodowały przesunięcie terminu otwarcia na lato 2023 r. W tej chwili istnieje jednak obawa, że i tego terminu nie uda się dotrzymać. Ścieżka w Ciężkowicach, kiedy już zostanie oddana, ma być przystosowana dla osób z niepełnosprawnościami. Poza zapierającymi dech widokami będzie też oferować punkty edukacji ekologicznej.

Miłośnicy starych historii, podań i baśni z pewnością chętnie odwiedzą nowy obiekt powstający w Nowej Słupi, gdzie już latem tego roku mają się wprowadzić wracające z sabatu czarownice, widmowy husarz, Pielgrzym Świętokrzyski, zbój Madej i wiele innych postaci znanych z legend. Każda z sal budynku poświęcona zostanie innej legendzie i związanym z nią postaciom.

Przewodnikiem po parku będzie Pielgrzym Świętokrzyski, którego głos będzie nas prowadził po świecie podań. W tej roli wystąpił lider słynnej grupy TSA, Marek Piekarczyk. Dzięki technologii mappingu zarówno pielgrzyma, jak i drugą przewodniczkę - Wielką Czarownicę - będziemy mogli nie tylko usłyszeć, ale i zobaczyć. Twórcy Parku Legend Gór Świętokrzyskich, choć zabierają nas w podróż do przeszłości, korzystają z najnowszych technologii, żeby wyprawa była zajmująca i jak najbardziej realna.

Czego możemy się spodziewać? Pokazów filmowych (także tych 3D), spotkań z baśniowymi postaciami dzięki technice iluzji optycznej Pepper’s Ghost, radości z lotu na miotle, którą zapewni nam specjalny symulator, czy wysokiej temperatury towarzyszącej gościom podczas zwiedzania piekła.

Czytaj też: Ta atrakcja będzie hitem. "Jesteśmy na finiszu naszych prac"