Nowy regulamin w Tatrach. Właściciele psów wkurzeni
Tatrzański Park Narodowy (TANAP) na Słowacji pracuje nad nowym regulaminem. Wśród planowanych zmian wymieniono ograniczenia dla wypraw w towarzystwie psów oraz czasowe zamknięcie części szczytów.
Na spore zmiany dla turystów zanosi się po słowackiej stronie Tatr. I już wiadomo, że nie wszystkim się to podoba.
Sporo uwag do nowego regulaminu
Wiceszef TANAP Peter Spitzkopf powiedział słowackiemu dziennikowi, że do przygotowywanej nowelizacji regulaminu trafia sporo uwag. Na razie najwięcej jest od taterników. Kierownictwo parku sprawdza jeszcze propozycje środowiska wspinaczy wysokogórskich dotyczące otwarcia dla wspinaczki nowych terenów.
Wiadomo, że nie wszystkie uwagi będą uwzględnione, ale każda jest dokładnie analizowana. Jak wskazał Spitzkopf, konieczne będzie pogodzenie się z pełnym zakazem wspinaczki w niektórych częściach Tatr w jednym z wiosennych miesięcy oraz jednym miesiącu jesiennym. Ale w bezpośredniej okolicy schronisk nie zostaną wprowadzone tego rodzaju ograniczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Księżycowa wyspa - jedyna taka w archipelagu
Właściciele psów wkurzeni
Co ciekawe, z danych TANAP wynika, że po taternikach najliczniejszą grupą krytyków nowych przepisów są właściciele psów, którzy mają mieć ograniczony wstęp na teren parku.
- Około 20 lat temu zniesiono całkowity zakaz wprowadzania psów na teren TANAP. Teraz ludzie mogą prowadzić swoje psy na smyczy, ale zauważyliśmy, że psy naprawdę sprawiają nam problemy. Zwłaszcza na obszarach, gdzie występują świstaki, kozice lub drapieżniki – powiedział Spitzkopf.
Zapowiedział, że chociaż nie będzie całkowitego zakazu wprowadzania psów na teren parku, to do części objętych ochroną terenów nie będą miały wstępu. Dotyczy to m.in. niezwykle popularnego szlaku Magistrala Tatrzańska czy szlaku prowadzącego nad Zielony Staw Kieżmarski.
Warto dodać, że po polskiej stronie Tatr z psem można wędrować jedynie Drogą pod Reglami i szlakiem biegnącym dnem Doliny Chochołowskiej (z Siwej Polany do schroniska na Polanie Chochołowskiej). Pies musi być prowadzony na smyczy.
Na plus dla turystów
Korzystna dla turystów, wybierających się w Tatry Słowackie, ma być zmiana przepisów dotyczących przebywania w partii szczytowej poszczególnych gór lub w pobliżu schronisk.
Dotąd istniał słabo egzekwowany nakaz pozostawania na szlakach. Teraz będzie można przebywać na obszarze, np. w promieniu ok. 25 m od szczytu, aby usiąść i odpocząć.
Co ważne, wciąż nie wiadomo, czy nowe przepisy zostaną wprowadzone jeszcze w tym sezonie.
Źródło: PAP/TPN