Trwa ładowanie...

Koszmar niedźwiedzia w Tatrach. Błąkał się tak przez 17 dni

Specjaliści z Państwowej Ochrony Przyrody Republiki Słowackiej poinformowali, że aż 17 dni trwały poszukiwania niedźwiedzia, który błąkał się pod Tatrami z głową zblokowaną w cylindrze do karmienia dzików.

Przyrodnicy znaleźli niedźwiedzia po ponad dwóch tygodniach poszukiwańPrzyrodnicy znaleźli niedźwiedzia po ponad dwóch tygodniach poszukiwańŹródło: Štátna ochrana prírody SR
d3j0y21
d3j0y21

Umęczone zwierzę wyruszyło ponad dwa tygodnie temu z nad rzeki Czarny Wag w północnej Słowacji. Odnaleziono je w rejonie miejscowości Stratena w kraju koszyckim, nad rzeką Hnilec.

Uśpili i uratowali niedźwiedzia

Przyrodnicy uśpili niedźwiedzia i usunęli cylinder, opatrzyli go, a następnie wypuścili na wolność.

Ratownicy przyznali, że to cud, że niedźwiedź przeżył takie męczarnie. "Zwierzę z zaklinowaną głową przeżyło tak długo tylko dzięki temu, że mimo przeszkód nauczyło się pić wodę" - czytamy w poście na Facebooku Państwowej Ochrony Przyrody na Słowacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Mieszka w kraju uchodzącym za niebezpieczny. "Brak komfortu psychicznego"

d3j0y21

Apel przyrodników

Zdarzenie pokazuje, że tzw. cylindry nie są odpowiednio zabezpieczone przed innymi gatunkami.

Plastikowy bęben paszowy w założeniu bowiem służy do nęcenia dzikich zwierząt, w szczególności dzików, ale na pewno nie niedźwiedzi brunatnych. Zbiornik skonstruowany jest na ok. 30 litrów kukurydzy. Po zwolnieniu blokady głowa więc klinuje się w środku.

"Przypadki takie jak ten pokazują, jakie problemy i cierpienia dane urządzenie może przysporzyć dzikim zwierzętom. Dlatego zalecamy zmodyfikowanie mechanizmu blokującego, aby niedźwiedzie nie mogły go uszkodzić ani pokonać" - apelują przyrodnicy.

d3j0y21

Źródło: Štátna Ochrana Prírody SR

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3j0y21
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3j0y21