Trwa ładowanie...
w podróży
oprac. NGU
Dzisiaj, 02-12-2024 13:25

Nowy trend podróżniczy. Darmowy sposób na lepsze miejsca niesie spore ryzyko

Zdaniem podróżniczych influencerów, nowy, viralowy trend "check-in chicken" pozwala zdobyć najlepsze miejsca w samolocie bez dodatkowych opłat. Wiąże się to jednak ze sporym ryzykiem.

Każdy chce zająć jak najlepsze miejsce w samolocie Każdy chce zająć jak najlepsze miejsce w samolocie Źródło: Getty Images, fot: AlxeyPnferov
d110zqu
d110zqu

Nowy trend podróżniczy "check-in chicken" zdobywa coraz większą popularność w mediach społecznościowych. Jak tłumaczą influencerzy, polega na czekaniu z rezerwacją miejsca w samolocie do ostatniej chwili, aby zdobyć takie z większą przestrzenią na nogi, najczęściej przy wyjściu awaryjnym.

Darmowy sposób na lepsze miejsca

Trend został opisany na TikToku przez influencerkę podróżniczą i ekspertkę od planowania tanich urlopów, Chelsea Dickenson.

Chelsea twierdzi, że linie lotnicze, które pobierają opłaty za wcześniejszą rezerwację miejsc, np. Wizz Air i Ryanair, często umieszczają podróżnych na mniej atrakcyjnych fotelach, pozostawiając te lepsze do ostatniej chwili. Liczą wówczas na to, że ktoś dopłaci nie tylko za rezerwację konkretnego miejsca, ale też za większą przestrzeń na nogi. Jeśli pójdziemy do odprawy ostatni, jest więc szansa, że zostaną dla nas same najlepsze miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Europejska wyspa przez wielu uważana za ekskluzywną. "Nie trzeba wydać miliona monet"

d110zqu

"Czy to faktycznie działa? Tak! Właściwie nie pamiętam, kiedy ostatnio nie dostałam dzięki temu miejsca z dodatkową przestrzenią na nogi" - napisała na TikToku podróżniczka.

Ryzyko jest spore

Jednak trend "check-in chicken" niesie spore ryzyko. W przypadku overbookingu, jeśli będziemy ostatni, możemy zostać bez miejsca w samolocie. "Teoretycznie rzecz biorąc, linie lotnicze nie powinny automatycznie usuwać tych, którzy odprawili się jako ostatni, nawet jeśli jest overbooking. Powinny najpierw zapytać, czy ktoś jest skłonny zrezygnować ze swojego miejsca (dostanie wtedy bilety na kolejny lot, a dodatkowo rekompensatę, więc niektórzy mogą się zgodzić), ale często po prostu są to osoby, które odprawiły się trochę za późno..." - dodaje Chelsea Dickenson.

Ostrzega przed tym, ekspert podróżniczy Adam Duckworth, cytowany przez dziennik "The Sun". Podkreśla, że czekanie do ostatniej chwili może zwiększyć stres i wymaga regularnego monitorowania mapy miejsc w samolocie, co jest czasochłonne. - Należy zastanowić się, ile jest warty nasz czas - powiedział Duckworth.

Źródło: "The Sun"/ TikTok @cheapholidayexpert

d110zqu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d110zqu

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj