Oblężenie Kasprowego Wierchu. W kolejce trzeba odstać nawet 4 godziny
Kasprowy Wierch to punkt obowiązkowy dla wielu turystów wypoczywających w Tatrach. W sezonie tworzą się spore kolejki, szczególnie w weekendy. Okazuje się, że w tym roku już jest ciężko. W środę, 7 lipca, żeby wjechać kolejką na słynny szczyt trzeba było odstać do 4 godzin.
Kasprowy Wierch to najpopularniejszy i najczęściej odwiedzany szczyt w Polsce. Usytuowanie niemal w środku pasma tatrzańskiego sprawia, że tutejsza panorama jest zachwycająca.
Kasprowy Wierch - 4 godz. w kolejce do kasy
W sezonie pojawia się tu 4 tys. osób dziennie, z czego większość decyduje się na wjazd koleją kabinową. Czas jazdy wynosi jedynie 20 minut, ale w piękny letni dzień w kolejce do kasy można spędzić nawet kilka godzin.
Podobnie było w środę, 7 lipca. "Wczorajsza kolejka do kolejki na Kasprowy. Dzisiaj mamy ładny dzień więc będzie to samo. Ustawcie się w niej rano, lub zmieńcie cel, jak nie macie biletu zakupionego online. Wczoraj stało się nawet do 4 godzin" - czytamy w facebookowym poście na profilu "Aktualna sytuacja w Tatrach".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Przez te 4 godz. to można żółwim tempem być na górze spacerem ", "Zanim ostatni gość dojdzie do kasy mógłby być co najmniej w połowie drogi na Kasprowy, poruszając się niezwykle malowniczą trasą spacerową, oglądając całą panoramę Tatr i podziwiając Zakopane z górskiej perspektywy" - piszą internauci w komentarzach.
Bilet przez internet - bez kolejki
Nie każdy może sobie jednak na to pozwolić ze względu na kondycję czy chęć pokazania widoków towarzyszącym dzieciom.
Co zrobić, żeby uniknąć długiego czekania w kolejce do kasy? Bilet można kupić przez internet na konkretną godzinę. Ta opcja jest jednak droższa. Bilet normalny góra-dól w kasie kosztuje 99 zł, a przez internet 119 zł.