Odwiedziła rajską wyspę. Teraz przestrzega przed obrzydliwym trendem

Tiktokerka Jetsetting Jacki to podróżniczka, która chętnie dzieli się w mediach społecznościowych wrażeniami ze swoich wypraw. Ostatnio wielkim zainteresowaniem cieszył się jej filmik, w którym opowiada o dość obrzydliwym i niehigienicznym zwyczaju, jaki zaobserwowała na Bali.

Napoje ze słomkami mogą być pułapką dla turystów (zdjęcie ilustracyjne)
Napoje ze słomkami mogą być pułapką dla turystów (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. KASW

Podczas wakacji na Bali, Jetsetting Jacki odkryła dziwną praktykę w lokalnych barach i restauracjach. Jak twierdzi, niektóre z nich podają klientom używane słomki, co ma na celu obniżenie kosztów działania.

Jak rozpoznać używaną słomkę?

Jacki w swoim nagraniu pokazała, jak rozpoznać używaną słomkę. Zwróciła uwagę na fakt, że niektóre słomki są krótsze od pozostałych, zostały obcięte nożyczkami w miejscu, gdzie były wcześniej dotykane ustami.

Na wideo tiktokerki widać też wyraźnie, że używana słomka ma zupełnie inna harmonijkę na zgięciu niż słomka nowa. Harmonijka, który już raz została rozciągnięta podczas zginania przez innego pijącego, nigdy nie wraca "na swoje miejsce" idealnie ułożona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Atrakcja nie tylko na lato. Obiekt całoroczny sprawdzi się idealnie na ferie

To niepokojące odkrycie Jetsetting Jacki spotkało się z reakcją innych użytkowników, którzy podzielili się podobnymi doświadczeniami.

Reakcje i porady podróżników

W komentarzach pod filmem opisywali swoje obserwacje i zdradzali sposoby na uniknięcie problemu. Niektórzy sugerowali wiązanie węzłów na słomkach, inni radzili, aby nosić własne słomki wielokrotnego użytku.

"Miałem kiedyś w drinku słomki ze śladami zębów, na których widać kropelki płynu powstałe w wyniku płukania lub po prostu po czyimś napoju" - pisze jeden z internautów. "Dostałem kiedyś całkowicie przeżutą słomkę" - dodaje inny. "Widziałam kiedyś, jak znajomy zamówił shake'a, który był biały, a ze słomki wyszedł różowy shake od poprzedniej osoby, która z niej piła".

Jeszcze inna osoba opisuje swoje doświadczenie tak: "Kiedy podróżowałam do Nepalu, przeżyłam traumę związaną ze słomkami… W każdej słomce, którą otrzymałam, znajdowała się mrożąca krew w żyłach mucha".

Opisana sytuacja jest przestrogą dla turystów odwiedzających Azję południowo-wschodnią, by zachować czujność w kwestii higieny, ponieważ podobne przypadki zdarzają się także w innych krajach regionu, takich jak m.in. Tajlandia.

Turyści powinni być świadomi, że takie praktyki mogą występować wszędzie tam, gdzie nie zakazano jeszcze plastikowych słomek, choć, jak podkreśla tiktokerka, problem pojawia się głównie w tanich barach i lokalach, gdzie serwuje się posiłki i napoje w bardzo ekonomicznych cenach.

egzotykaplastikowe słomkibali

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (14)