Odwiedziła turystyczną perełkę. 23-latka nie żyje
Do tragedii doszło w popularnym miejscu wśród turystów w szkockim regionie Highlands. 23-letnia kobieta zginęła po upadku do wody. Policja potwierdziła, że nie ma podejrzeń o udziale osób trzecich.
Rogie Falls to malownicze wodospady na rzece Black Water w hrabstwie Ross-shire, w szkockim regionie Highlands, które przyciągają wielu turystów podróżujących trasą North Coast 500. Miejsce to jest znane z pięknych widoków i jest popularnym celem wycieczek.
Dramat w Szkocji
Tragiczny wypadek miał miejsce w sobotę 14 czerwca br. w rejonie Rogie Falls w Wester Ross, gdzie 23-letnia kobieta wpadła do wody.
Do akcji ratunkowej zostali zadysponowani policjanci, specjalistyczna jednostka wodna Szkockiej Straży Pożarnej i Ratowniczej, zespół ratownictwa górskiego Dundonnell, straż przybrzeżna i helikopter Szkockiego Pogotowia Ratunkowego. Mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych kobiecie nie udało się pomóc. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zjechałam najdłuższą tyrolką na świecie. Do końca miałam wątpliwości
Policja potwierdziła, że nie ma podejrzeń o udziale osób trzecich w tym tragicznym zdarzeniu. Nie jest jednak wiadome, co się wydarzyło, że wędrująca kobieta wpadła do wody.
Apele o rozwagę i ostrożność
Wypadek w Rogie Falls przypomina o niebezpieczeństwach związanych z odwiedzaniem dzikich miejsc, które mimo swojej urody mogą stanowić zagrożenie dla życia. Władze apelują do turystów o zachowanie ostrożności i odpowiednie przygotowanie podczas zwiedzania takich miejsc.
Źródło: News Sky/bbc.co.uk