Pendolino na złym torze. Miał jechać do Gliwic, ruszył w stronę Sochaczewa

Jak informuje Rynek Kolejowy, pociąg EIP nr 5400 w poniedziałek 30 września w Warszawie wjechał na zły tor. Skład wyruszył z Gdyni Głównej punktualnie o godz. 7.33.

Pomyłka w Warszawie

Na zły tor został skierowany na wysokości stacji Warszawa Włochy. Powinien jechać w kierunku Pruszkowa, by potem zgodnie z rozkładem dotrzeć do Gliwic. Pociąg pojechał za to w stronę Urusa Północnego i Sochaczewa.

– Okoliczności zdarzenia wyjaśni komisja. Nie było zagrożenia dla pasażerów. Pociąg odjechał w dalszą podróż z 30-minutowym opóźnieniem – poinformował Karol Jakubowski z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dodajmy, że remont stacji Warszawa Zachodnia jeszcze trwa. Trwają prace m.in. nad nowym przejściem podziemnym. Zakłóceń w ruchu pociągów już jednak nie ma, bo wszystkie perony są dostępne dla pasażerów od czerwca br.

W czerwcu pociąg wjechał na zamknięty tor

Rynek Kolejowy przypomina, że choć od zeszłego roku takie pomyłki przestały się zdarzać regularnie, w czerwcu br. doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem pociągu EN57 Kolei Mazowieckich.

Czytaj także: Tak szybko jeszcze nie jechaliśmy. Nowy rekord PKP Intercity

Skład relacji Dęblin – Błonie ok. godz. 9.20 uszkodził na stacji Warszawa Zachodnia pantograf, ponieważ wjechał na zamknięty dla ruchu tor.

Czytaj także: Pasażerowie skarżą się na wyższe ceny biletów. PKP Intercity: "podwyżki nie było"

– Uszkodzenie pantografu wynika z faktu, że nasz pociąg po raz kolejny został skierowany na niewłaściwą tor. Był on pozbawiony zarówno szyn, jak i sieci trakcyjnej. Maszynista, dzięki dużemu refleksowi, wyhamował w ostatniej chwili przed przeszkodą, która uniemożliwiała wjazd na nieczynny tor. Nasi pracownicy bezpiecznie ewakuowali pasażerów – poinformowały wówczas Koleje Mazowieckie.

Źródło: Rynek Kolejowy

.