Pijani turyści w Tatrach. Jeden zasnął na przełęczy

Miniony weekend był piękny pogodowo, więc w Tatrach pojawiło się sporo turystów. Ratownicy mieli pełne ręce roboty. Niestety pomagać musieli także skrajnie nieodpowiedzialnym osobom, które w góry wyszły pijane.

Jeden z turystów zasnął na szlaku z Iwaniackiej Przełęczy na Ornak.Jeden z turystów zasnął na szlaku z Iwaniackiej Przełęczy na Ornak.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | ©Piotr Szpakowski - stock.adobe.com
Iwona Kołczańska

Ratownicy TOPR mają za sobą bardzo pracowity weekend. Jak czytamy w ostatniej kronice, to był słoneczny i ciepły, jak na tę porę roku, tydzień. Takie warunki spowodowały, że w Tatrach pojawiło się wielu turystów. Niestety nie dla wszystkich wycieczki okazały się szczęśliwe, a ratownicy nie próżnowali.

Pijani turyści w Tatrach: "Przesadził z alkoholem i leży na szlaku"

Na szczególną uwagę zasługuje sytuacja z piątku, 30 października, która dotyczy wyjątkowo nieodpowiedzialnego zachowania turystów.

"O godz. 16:24 do TOPR zadzwonił turysta informując, ze jego kolega przesadził z alkoholem i leży na szlaku z Iwaniackiej Przełęczy na Ornak. Nie ma z nim kontaktu" - czytamy w kronice.

Wystartował śmigłowiec, ale ze względu na silny wiatr nie można było wykonać desantu. Maszyna poleciała więc w rejon grani i stamtąd ratownicy pieszo udali się do znajdującego się poniżej turysty.

Nie wszyscy wrócili do schroniska: "Mniej pijany postanowił sam iść dalej"

Mężczyznę udało się obudzić, następnie ratownicy rozpoczęli sprowadzanie delikwenta. Ponieważ szło to powoli, do pomocy wyjechało na Ornak kolejnych 5-ciu ratowników, którzy przed godz. 19:00 dotarli do kolegów sprowadzających mężczyznę. Ostatecznie rzed godz. 19.30 doprowadzili go do schroniska.

"Tam od jego kolegów dowiedzieli się, że nie ma jeszcze jednego mężczyzny z grupy, który mniej pijany postanowił sam iść dalej na grań Ornaków, nie zważając na prośby kolegów, by zawrócił. Próby dodzwonienia do niego nie powiodły się. Po godz. 21:00 przekazał on wiadomość kolegom, że cały i zdrowy dociera do schroniska na Chochołowskiej" - kończy relację Adam Marasek.

Źródło: Kronika TOPR

Trzech Polaków utknęło pod szczytem w Tatrach. Nocna akcja ratownicza na Gerlachu

Wybrane dla Ciebie
Stary cmentarz ewangelicki w Pleceminie. Zapomniane miejsce z duszą
Stary cmentarz ewangelicki w Pleceminie. Zapomniane miejsce z duszą
Palący problem w Japonii. Liczba ataków jest rekordowa
Palący problem w Japonii. Liczba ataków jest rekordowa
Najtańszy kierunek na zimę. Mniej niż 1000 zł za tydzień
Najtańszy kierunek na zimę. Mniej niż 1000 zł za tydzień
Dlaczego warto zabierać z hotelu darmowy czepek pod prysznic?
Dlaczego warto zabierać z hotelu darmowy czepek pod prysznic?
Rekordowa liczba lotów do wyjątkowego kraju. Polecisz za 69 zł, a na miejscu ponad 30 st. C
Rekordowa liczba lotów do wyjątkowego kraju. Polecisz za 69 zł, a na miejscu ponad 30 st. C
Chwila przed nadejściem najgorszego. "Czekamy na rozwój akcji"
Chwila przed nadejściem najgorszego. "Czekamy na rozwój akcji"
Stewardesa popełniła błąd. Linia lotnicza słono za to zapłaci
Stewardesa popełniła błąd. Linia lotnicza słono za to zapłaci
Największa cerkiew prawosławna świata. "Zrodzona z marzeń i wiary"
Największa cerkiew prawosławna świata. "Zrodzona z marzeń i wiary"
Spór w hiszpańskiej miejscowości. Sąd zdecydował
Spór w hiszpańskiej miejscowości. Sąd zdecydował
Perła Krakowa przejdzie metamorfozę. "To więcej niż konserwacja"
Perła Krakowa przejdzie metamorfozę. "To więcej niż konserwacja"
Nie ma dnia bez trzęsienia ziemi na europejskim archipelagu. Winny podwodny wulkan
Nie ma dnia bez trzęsienia ziemi na europejskim archipelagu. Winny podwodny wulkan
Sensacyjne odkrycie w Gdańsku. Tego nikt się nie spodziewał
Sensacyjne odkrycie w Gdańsku. Tego nikt się nie spodziewał