Pilot miał zawał serca. Na pokładzie znajdowało się 126 pasażerów
Na pokładzie linii lotniczych Biman Bangladesh Airlines doszło do nieszczęśliwego wypadku. Podczas podróży z Omanu do Bangladeszu, kapitan samolotu dostał ataku serca. Oficer znajdujący się w kokpicie wylądował awaryjnie na najbliższym lotnisku.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu podczas lotu z Maskatu w Omanie do Dhaki w Bangladeszu. 49-letni pilot Nawshad Ataul Quaiyum, zasłabł w trakcie pracy. Stery natychmiast przejął jego kolega siedzący obok. Personel pokładowy skontaktował się wieżą kontroli lotów, skąd dostał informację, aby wylądować na najbliższym lotnisku Nagpur w Indiach
W samolocie znajdowało się 126 pasażerów. Oficer, który przejął stery bezpiecznie wylądował, a kapitan samolotu został natychmiast przewieziony do szpitala. Niestety nie udało się go uratować.
Podobna sytuacja w moskiewskich liniach lotniczych
Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu w rosyjskich liniach lotniczych Aerofłot. Samolot wystartował z lotniska w Moskwie, a po niedługim czasie drugi pilot bardzo źle się poczuł. Zdecydowano się na awaryjne lądowanie na lotnisku w Rostowie nad Donem. 49-latek został natychmiast zabrany do karetki, gdzie zmarł na zawał serca.
Źródło: Radio Zet