Planujesz niedrogie wakacje? Udaj się do Bułgarii lub Albanii!
Bałkany kojarzą się nam głównie z tanimi wakacjami. Pod tym względem zdecydowanie wygrywają Bułgaria, która od kilku lat znów cieszy się dużym zainteresowaniem Polaków, oraz Albania, będąca prawdziwym urlopowym odkryciem naszych rodaków. Czego można spodziewać się jadąc na wakacje do tych krajów? Jaki jest koszt wyjazdu? Sprawdźcie koniecznie!
25.04.2017 16:36
Zacznijmy od Bułgarii, będącej prawdziwym urlopowym hitem PRL-u (na szczęście tutejszym kurortom coraz bliżej do zachodnich). Część osób wraca tu z sentymentu, część z powodu niskich cen. Złote Piaski i Słoneczny Brzeg przeżywają w sezonie letnim prawdziwe oblężenie. Pogoda? Deszczowe dni się zdarzają, choć prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest mniejsze niż nad Bałtykiem. Pod względem temperatury nikt nie będzie narzekać - słupki rtęci pokazując latem powyżej 26 st. C, a o chłodnych nocach można zapomnieć.
Kurorty
Złote Piaski to prawdziwa letnia stolica Bułgarii. Chętnie przyjeżdżają tu zarówno pary, rodziny z dziećmi jak i imprezowicze. Poza dobrze rozbudowaną bazą hotelową, na miejscu dostępne są liczne nocne kluby, dyskoteki i bary, sklepy z pamiątkami, przystań jachtowa, baza jeździectwa, park wodny czy pole golfowe. Będąc w Złotych Piaskach warto skorzystać z okazji i wybrać się do położonej kilkanaście kilometrów dalej Warny, będącej jednym z najciekawszych miast w kraju.
Drugim najpopularniejszym kurortem jest Słoneczny Brzeg, nazywany Las Vegas Wschodu. Nie ma spektakularnej różnicy między tym miastem a Złotymi Piaskami – tak samo może pochwalić się mnóstwem hoteli i ciekawymi atrakcjami. Klubowicze nie będą narzekać na nudę. Letnisko jest nastawione na zabawę, a wieczorami muzyka bije z wielu lokali. Jeśli oczekujemy spokojniejszego urlopu, lepiej udać się do pobliskiego Nesebyr.
Zarówno w Złotych Piaskach i Słonecznym Brzegu jest bardzo dobra oferta gastronomiczna i to na każdą kieszeń. Na zestaw obiadowy musimy zarezerwować przynajmniej 10 leva (ok. 22 zł). Pizza lub spaghetti to koszt od ok. 7 lv (ok.16 zł), a za 0,5 l piwa w restauracji zapłacimy ok. 2,50 lv (ok. 6 zł). Oczywiście im bliżej centrum i plaży, tym drożej, dlatego warto zwracać uwagę na menu przed lokalem. Ceny w sklepach spożywczych są bardzo zbliżone do polskich.
Plaże
Choć plaże są zatłoczone, są piaszczyste i szerokie, więc miejsca wystarczy dla każdego. Przykładowo Słoneczny Brzeg oferuje wypoczynek na piaszczystej plaży o długości 8 km, której szerokość miejscami dochodzi do 100 m. Ponadto z roku na rok infrastruktura jest coraz nowocześniejsza i w tym przypadku bułgarskie kurorty wygrywają z albańskimi. Na plaży wypożyczyć można parasol lub leżak - 3-5 lv (7-11 zł), materac - 3 lv (7 zł) czy rower wodny - 10 lv (22 zł) za godzinę.
Ceny wakacji? Za tydzień pobytu w hotelu all inclusive w hotelu trzygwiazdkowym w Bułgarii (podróż samolotem) zapłacimy od ok. 980 zł. Wybierając dojazd własny zapłacimy nawet połowę tej ceny!
Albania, piękna Albania
Drugim proponowanym przez nas kierunkiem na tanie wakacje jest Albania. Trzeba przyznać, że żaden europejski kraj nie przeszedł w ostatnich latach tak turystycznej rewolucji. Ponadto dzięki licznym reformom w ostatniej dekadzie jest jednym z najszybciej rozwijających się na Bałkanach. Choć jest wielkości województwa, liczba atrakcji niejednego zaskoczy.
Turystom znacznie łatwiej wymienić bułgarskie niż albańskie kurorty. Dla wielu Polaków Albania wciąż pozostaje nieznana i nieodkryta. Jednak ci, którzy ją odwiedzili, zapewniają, że wrócą tu ponownie. Gdzie najczęściej udają się urlopowicze? Perełką nad Morzem Jońskim jest Saranda, której nazwa oznacza "Czterdziestu Świętych". Kurort (wielkości Sopotu) położony jest na południowym krańcu kraju, naprzeciwko wyspy Korfu oraz w niedużej odległości od greckiej granicy.
Popularnością cieszą się również miasteczko Ksamil, położone na południe od Sarandy, Himara, Dhermi, Vlora i Durres. Wszystkie te miejscowości są w ofertach polskich biur podróży. Mają dobrą bazę hotelową, dostosowaną zarówno do par, jak i rodzin z dziećmi (największy wybór resortów jest w Sarandzie). Jakiej pogody można się spodziewać w Albanii? Podobnej co w przypadku Bułgarii. Latem chłodne dni traktowane są jako anomalia pogodowa. Zazwyczaj termometry wskazują ok. 25-30 st. C, więc jest naprawdę przyjemnie. Warto pamiętać, że turyści przyjeżdżają do tego kraju nie tylko ze względu na plażowanie. Warto zobaczyć Jezioro Szkoderskie, największy akwen śródlądowy na Półwyspie Bałkańskim, czy tajemniczo wyglądające źródło Syri i Kalter (tzw. Błękitne Oko).
Plaże
To niewielkie państwo posiada aż 362 km wybrzeża morskiego. Najpiękniejsze plaża w kraju znajduje się w miejscowości Ksamil. Nic dziwnego, że tak wiele osób chce tu wypoczywać - tutejsze krajobrazy z powodzeniem mogą naśladować Karaiby czy Bahamy! Ładną plażę spotkamy też np. w Durres. W przypadku większości kurortów najczęściej spotykane są plaże żwirkowe i kamieniste.
Ceny
Walutą obowiązującą w Albanii jest lek (1 zł to równowartość około 33,2 leków). Niełatwo kupić ją w Polsce, dlatego w podróż najlepiej zabrać ze sobą euro. W wielu miejscach przyda się gotówka. Ceny żywności w Albanii są porównywalne z polskimi lub nawet niższe. Dotyczy to zwłaszcza owoców, warzyw, ryb i owoców morza. Najtańszą opcją jest kupowanie na lokalnych targowiskach świeżych produktów i przyrządzanie ich na własną rękę (jeśli mamy taką możliwość). Na wybrzeżu często jada się ryby, małże, krewetki i kalmary. Albańskie restauracje są tanie. Jeśli ktoś chce jeszcze bardziej zejść z kosztów, a przy okazji lepiej poznać lokalną kuchnię, może stołować się w barach, w których jadają miejscowi. Cena obiadu to ok. 700 leków na osobę (ok. 21 zł). Za pizzę zapłacimy ok. 350 leków (11 zł).
Ceny wakacji? Za tydzień pobytu w hotelu all inclusive w hotelu trzygwiazdkowym w Albanii (podróż samolotem) zapłacimy od ok. 1600 zł (z opcją śniadań i obiadokolacji wydamy ok. 200-300 zł mniej). Wybierając dojazd własny zaoszczędzimy kilkaset złotych.