Polskie miasto, które trzeba odwiedzić choć raz. Na dodatek w okolicy jest masa atrakcji

W Gnieźnie na każdym kroku legendy przeplatają się z historycznymi faktami. Nazwa miasta pochodzi ponoć od słów "gniazdo" i "gnieździć się", co wskazywałoby po prostu na dom.

Z początkami osadnictwa na tym terenie wiąże się oczywiście kilka wersji legendy o Lechu, Czechu i Rusie.

Trzej bracia wyruszyli w drogę, by odnaleźć ziemie, na których mogliby się osiedlić. Po długich poszukiwaniach idealnego miejsca w końcu przed ich oczami ukazała się kraina pełna pagórków i niewielkich jezior.

Na najwyższym wzgórzu rósł stary dąb, na którym swoje gniazdko uwił biały orzeł. Uradowany tym widokiem Lech postanowił, że właśnie tu wybuduje gród. Dumny ptak znalazł się natomiast w godle, a jego gniazdo stało się inspiracją do nadania nazwy nowemu domowi Lecha. Czech udał się zaś na południe od siedziby brata, a Rus na wschód.

Tyle o legendzie związanej z początkami Gniezna. Teraz pora na poznanie jego prawdziwych atrakcji.

Historia Gniezna sięga X wieku, kiedy to wzniesiono gród – siedzibę pierwszych Piastów z księciem Mieszkiem I na czele. W marcu 1000 roku odbył się z kolei zjazd (synod) gnieźnieński, czyli pielgrzymka cesarza rzymskiego i króla Niemiec Ottona III do grobu św. Wojciecha, podczas której spotkał się z późniejszym pierwszym królem Polski Bolesławem I Chrobrym, koronowanym w 1025 roku właśnie w Gnieźnie.

Czytaj także: Nowe jezioro pod Poznaniem. Będzie atrakcją turystyczną?

To od miejsca koronacji warto rozpocząć zwiedzanie Gniezna. Mowa o katedrze na Wzgórzu Lecha, która stanowi prawdziwy symbol miasta. Na przestrzeni wieków wielokrotnie ją odbudowywano i remontowano.

Szczególnie warto zwrócić uwagę na słynne drzwi gnieźnieńskie (drzwi św. Wojciecha), które odlano z brązu w XII wieku. Przedstawiają życiorys św. Wojciecha – patrona Polski, Czech i Węgier – którego szczątki złożono w katedrze. Osiemnaście scen uwiecznionych na potężnych wrotach przypomina o najistotniejszych momentach z życia świętego, począwszy od jego narodzin w Czechach i skończywszy na męczeńskiej śmierci w Prusach oraz wykupieniu zwłok przez Bolesława Chrobrego i złożeniu ich w Gnieźnie.

Czytaj także: Wielkopolska. W lesie znaleźli szatana. To pierwsze takie odkrycie

Chętni mogą zwiedzić nie tylko katedrę z ołtarzem ze szczątkami św. Wojciecha, ale również jej podziemia czy Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej z cennymi eksponatami, np. złotym kielichem z X wieku. Na Wzgórzu Lecha mieszczą się także dwie inne zabytkowe świątynie – kościół pw. św. Jana Chrzciciela oraz kościół pw. św. Jerzego.

Kontynuując historyczny spacer po Gnieźnie, warto zajść do Muzeum Początków Państwa Polskiego. Można tu poznać historię naszej ojczyzny od samych początków jej istnienia. Turyści obejrzą m.in. rekonstrukcję drewnianego wału grodu, księgi, pieczęcie, bulle, insygnia władzy biskupiej czy rzeźby i obrazy z motywami słowiańskimi. Na fanów zwiedzania czeka też Muzeum Zabytków Kultury Technicznej z wystawami o tematyce motocyklowej i nie tylko, a także parowozownia ze starym taborem.

Chcąc chwilę odpocząć, warto zrobić przerwę w jednej z kawiarni czy restauracji przy rynku. Na jego płycie można odnaleźć herb miasta. Niestety, dominuje tam bruk i brakuje zieleni.

Na poszukiwania roślin i zwierząt można zaś wyruszyć do parku Piastowskiego przy jeziorze Jelonek oraz do zagrody z alpakami.

Z racji, że Gniezno to stosunkowo nieduże miasto (jego powierzchnia wynosi około 40,6 km kw., a liczba mieszkańców około 67,5 tys.), podczas pobytu warto spróbować zwiedzić także jego okolice. Liczne jeziora zachęcają do wypoczynku na świeżym powietrzu.

Program wycieczki można rozszerzyć o oddalone o około 40 km Biskupin ze słynnym stanowiskiem archeologicznym i wielkopolską Wenecję z kolejką wąskotorową.

Wielbiciele zwiedzania oraz smakosze rogali świętomarcińskich czy pyr mogą też wpaść z wizytą do Poznania, położonego zaledwie około 60 km od Gniezna z mnóstwem historycznych pamiątek.