Pomylił paszporty, ale i tak poleciał do Chorwacji. Wakacje spędził w celi
David Chadwick został zatrzymany w Chorwacji po tym, jak przypadkowo użył paszportu swojej pasierbicy, aby wejść na pokład samolotu. Niestety, wakacje spędził w celi. - Nie mogłem uwierzyć, że doszło do czegoś takiego - komentuje.
57-latek wsiadł do samolotu linii Ryanair lecącego z Manchesteru do Zagrzebia, aby udać się na wakacje z żoną Alison. W wyniku niedopatrzenia pracowników lotniska oraz Ryanaira mężczyźnie udało się przejść odprawę w Wielkiej Brytanii i polecieć do Chorwacji.
Jednak, kiedy po wylądowaniu został zatrzymany przez straż graniczną, to zdał sobie sprawę, że zabrał ze sobą paszport pasierbicy. Co więcej, nie posiadał przy sobie żadnego własnego dokumentu tożsamości, więc trafił do celi na lotnisku.
Poleciał do Chorwacji ze złym paszportem. "Nie mogłem uwierzyć"
- Byłem po prostu zdruzgotany i jednocześnie zażenowany. Zawsze mam ze sobą wszystko, co potrzebne w bagażu podręcznym - w tym komplet odpowiednich dokumentów - więc nie mogłem uwierzyć, że doszło do czegoś takiego - mówił David cytowany przez Daily Mail.
- Oczywiście to też moja wina, ale nigdy nie pomyślałbym, że po 11 września 2001 roku da się wejść na pokład samolotu z paszportem 21-latki, w którym widnieje kobiece imię - tłumaczył.
Wakacje spędził w celi na lotnisku
Niestety, David musiał pozostać w celi przez pięć dni, podczas gdy jego żona przebywała w mieszkaniu, które zarezerwowali przez Airbnb na czas podróży.
- Policjant z Zagrzebia był naprawdę miły. Próbował od razu odesłać nas do domu, gdy tylko pomyłka wyszła na jaw, ale jak możecie sobie wyobrazić, żadna linia lotnicza nie chciała mnie zabrać bez ważnego paszportu - mówił David.
Mężczyzna z ulgą wrócił do domu, ale był smutny, że nie mógł spędzić wakacji w Chorwacji tak, jak planował. - Zdecydowanie wrócę do Chorwacji w przyszłości. Policjant i właścicielka mieszkania z Airbnb pokazali, jak mili są Chorwaci. Upewnię się tylko, że następnym razem będę miał odpowiedni paszport - podsumował Chadwick.
Ryanair komentuje. "Agenci obsługi lotniskowej popełnili błąd"
Jak przekazał rzecznik linii Ryanair, pasażer został zatrzymany przez władze chorwackie po przylocie do Zagrzebia, ponieważ podróżował z nie swoim paszportem.
"Obowiązkiem każdego pasażera jest upewnienie się, że posiada prawidłowy i ważny paszport. Agenci obsługi lotniskowej popełnili błąd i zezwolili temu pasażerowi na wejście na pokład samolotu. Dlatego dopełnimy wszelkich starań, aby takie coś się nie powtórzyło" - czytamy w oświadczeniu.
Źródło: Daily Mail