Popularna dolina w Tatrach niedostępna dla turystów. Powodem zniszczony mostek

Drewniany mostek złamał się 21 lutego br. prawdopodobnie pod naporem ciężkiego, mokrego śniegu, który na nim zalegał. Aby pomóc turystom korzystającym wtedy ze szlaku, pracownicy parku przy pomocy aluminiowych drabinek zorganizowali tymczasową przeprawę przez potok.

"W tym momencie bezpieczne przejście nie jest możliwe. Jeśli wybieracie się do doliny, zalecamy zmianę celu wycieczki" - poinformował Tatrzański Park Narodowy w mediach społecznościowych.

Jak wynika z aktualnego komunikatu TPN-u, żółty szlak będzie zamknięty (w obu kierunkach) do odwołania. Nadal nie wiadomo, kiedy mostek zostanie naprawiony.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że Dolina Białego to dolina reglowa w Tatrach Zachodnich, położona pomiędzy grzbietami Krokwi i Sarniej Skały. Ma długość 2,5 km i powierzchnię 300 ha. Biegnie przez nią żółty szlak wiodący od wylotu doliny wzdłuż Białego Potoku i zboczami Igły do Ścieżki nad Reglami. Czas przejścia jego przejścia to ok. godziny. Co ciekawe, Obecnie w Dolinie Białego skupia się około 5 proc. całego ruchu turystycznego w polskich Tatrach.

Zobacz także: Ferie w górach. Są awantury i absurdalne żądania

Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, mamy drugi stopień zagrożenia lawinowego, a w wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki. "Na szlakach zalega śnieg, który w godzinach porannych i w miejscach zacienionych jest zmrożony i twardy, natomiast po południu staje się mokry i przepadający. Miejscami jest wywiany do warstwy lodu bądź skał. Jest bardzo ślisko. Takie warunki wymagają bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, posiadania odpowiedniego sprzętu oraz bardzo dobrej oceny lokalnego zagrożenia lawinowego w terenie" - czytamy w komunikacie.

Z kolei na szlakach w dolinkach i na drogach dojściowych do schronisk występują mocne oblodzenia. W te partie gór park narodowy zaleca zabranie raczków oraz kijków.

Źródło: TPN, Wikipedia