Praca na bezludnej wyspie w Irlandii. Przygoda życia czeka
Należąca do Irlandii wyspa Great Blasket poszukuje chętnych do pracy na sezon turystyczny. I choć na miejscu nie ma prądu ani ciepłej wody, to zgłosiło się już kilkaset osób z całego świata.
Great Blasket to najbardziej wysunięta na zachód wyspa Europy. Jest niezamieszkana od 1953 r. jednak latem często jest celem wypraw turystów, ze względu na ukształtowanie terenu i piękną przyrodę. Na miejsce można dopłynąć łodzią i spać pod namiotem lub w jednej z kilku uroczych chatek.
W sieci pojawiło się ogłoszenie o pracy na wyspie. Poszukiwane są dwie osoby, które w sezonie (od 1 kwietnia do 1 października) zajmą się kawiarnią oraz będą wynajmować turystom wspomniane chatki. W tydzień zgłosiło się już 500 osób chętnych do pracy - od Alaski po Południową Afrykę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Na wyspie nie ma ma prądu, nie ma Wi-Fi, ani gorących pryszniców. Ale są świece, ogniska, dzika przyroda, gwiazdy i natura. Jest pięknie - powiedziała w jednym z radiowych wywiadów Alice Hayes, która opublikowała ogłoszenie.
Do obowiązków nowych pracowników będzie należało parzenie kawy i herbaty. Pomoże im w tym palnik gazowy, bo prądu przecież brak. Będą także musieli dbać o czystość trzech domków na wynajem, przyjmować gości i pobierać opłaty. Całość brzmi jak przyjemna praca w niezwykłych warunkach i... przygoda życia.
Idealni kandydaci to osoby komunikatywne, o dobrej sprawności fizycznej i przede wszystkim obrotne, bo na miejscu nie brakuje wyzwań. - Na wyspie wszystko nagle może pójść nie tak, bo żaden dzień nie jest tam taki sam - dodaje Alice, która przestrzega też, że trzeba nastawić się na zimne kąpiele przez te kilka miesięcy pracy. Pociesza jednak, że na wyspie jest jedno gniazdko elektryczne zasilane energią z turbiny wiatrowej. Więc selfie z irlandzkiej wyspy na pewno uda się wstawić do sieci.
Zainteresowani? Aplikacje wciąż można wysyłać na adres info@greatblasketisland.net. Koniecznie dajcie znać, jeśli uda wam się dostać tę pracę!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl