Problem z wyjazdem z kraju. Przez nieważne dokumenty 249 Polaków nie poleciało na urlop
Wyobraź sobie, że lecisz na urlop i nagle na lotnisku strażnik graniczny odprawia cię z kwitkiem, bo... masz nieważny dowód osobisty. W tym roku aż 249 osób właśnie w ostatniej chwili dowiedziało się, że nie może wyjechać z kraju.
Chyba nikt nie chciałby doświadczyć takiej sytuacji, dlatego przed wyjazdem na urlop warto nie tylko sprawdzić, czy na pewno w portfelu mamy dowód, ale czy jest on ważny.
Mogą zatrzymać dowód
- Funkcjonariusze Straży Granicznej, podczas realizacji zadań służbowych, każdy kontrolowany dowód osobisty weryfikują w Rejestrze Dowodów Osobistych, czyli centralnym rejestrze teleinformatycznym do prowadzenia spraw związanych z wydawaniem i unieważnianiem tych dokumentów - tłumaczy w rozmowie z WP Agnieszka Golias, Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej. - Jeśli osoba kontrolowana wylegitymuje się unieważnionym dowodem osobistym, to zostanie poinformowana, że nie może się nim posługiwać i ma obowiązek zwrócić go do organu dowolnej gminy.
Dokument, który widnieje w rejestrze jako utracony, funkcjonariusze mają obowiązek zatrzymać. - Dlatego też, jeśli funkcjonariusz stwierdzi nieważność dowodu osobistego podczas odprawy granicznej, jego posiadacz nie wyjedzie z Polski. Będzie to możliwe tylko jeśli będzie posiadał inny ważny dokumentu uprawniający do przekroczenia granicy, czyli paszport - dodaje Agnieszka Golias.
Funkcjonariusze SG zawsze sprawdzali ważność dokumentów pod kątem ich autentyczności oraz weryfikowali tożsamość posługującej się nim osoby. Jednak 12 stycznia br. weszła w życie nowelizacja ustawy o dowodach osobistych, która nakłada na nich m.in. obowiązek zatrzymywania dokumentów widniejących w RDO jako utracone.
- Jednym z celów, zgodnie z intencją ustawodawcy, było przeciwdziałanie posługiwaniu się dokumentami, które zostały unieważnione, i ich skuteczne wycofanie z obrotu prawnego. Nawet w sytuacji, gdy takim dokumentem posługuje się jego prawowity właściciel - dodaje Agnieszka Golias.
Co ważne, dowód może być nieważny, nawet jeśli nie wskazuje na to jego data. Unieważnienie następuje po zmianie imienia lub nazwiska, adresu zameldowania (gdy miało to miejsce przed 2015 r.). Dokument widnieje w rejestrze jako utracony, jeśli zgłosiliśmy jego zaginięcie. Problem pojawia się, gdy nadal się nim posługujemy, bo go znaleźliśmy.
Żegnajcie wakacje
Z danych, które zebrała dla nas Straż Graniczna, wynika, że od 12 stycznia do 24 lutego br. funkcjonariusze podczas odprawy przy wyjeździe z Polski stwierdzili nieważność aż 270 dowodów osobistych.
- W 34 przypadkach dowody osobiste należało zatrzymać, ponieważ widniały w RDO jako utracone - mówi Agnieszka Golias. - Spośród 270 osób legitymujących się unieważnionymi dowodami, 21 podróżnych przekroczyło granicę na podstawie okazanego ważnego paszportu. Pozostałe (249 osób - przyp. red.) nie mogły wyjechać z Polski.
Jeśli chcemy uniknąć stresu na lotnisku, to przed wyjazdem warto sprawdzić ważność dowodu. Można tego dokonać na stronie internetowej Ministerstwa Cyfryzacji. W razie czego, warto mieć też przy sobie paszport, który oczywiście musi być ważny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
