Rosjanin zwiedza Polskę. To miasto szczególnie mu się spodobało
Popularny rosyjski youtuber Wiaczesław Zarutski od roku mieszka z żoną Polsce. Niedawno wpadł na pomysł, że odwiedzi wszystkie polskie miasta. Tym razem jego wybór padł na Toruń. Co zaskoczyło go na miejscu?
Toruń zachwycił Wiaczesława
Podróże zawsze sprawiały mu wiele frajdy, dlatego teraz, w każdej wolnej chwili rusza odkrywać Polskę. — To moja trzecia podróż pociągiem tutaj — opowiada i dodaje, że za każdym razem jego skład przyjeżdżał o czasie. – Dlaczego wszyscy mówią, że polskie pociągi są takie niepunktualne? – dziwi się.
Czytaj także: Rosjanie uwielbiają ten kraj. Teraz tam nie polecą
W każdym miejscu próbuje lokalnych przysmaków
Podróżując po Polsce, Wiaczesław tradycyjnie już próbuje typowych potraw, a także lokalnych przysmaków. Tym razem jego wybór padł na żurek i kotleta schabowego. Nie mogło również zabraknąć degustacji toruńskich pierników. Jak wypadły w porównaniu z rosyjskimi? – Na pewno smakują trochę inaczej niż rosyjskie – przyznał, po czym dodał: trochę twarde, ale bardzo smaczne, szczególnie te z nadzieniem różanym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polka podsumowała Szwedów. "Spróbuj tego doświadczyć sam"
Rosjanin zachwycony Toruniem
Chociaż przyznaje, że podróżując, zwykle omija typowo turystyczne atrakcje, w Toruniu zrobił wyjątek. – Toruńska starówka jest chyba najpiękniejsza w całej Polsce – ocenia. – Te uliczki po prostu mnie zszokowały! – zachwyca się i dodaje, że jego marzenia o wizycie w średniowiecznym mieście spełniły się właśnie w Toruniu.
Co jeszcze spodobało się Wiaczesławowi w Toruniu poza starówką? – Na pewno schludna infrastruktura mieszkalna, komunikacja miejska, która jest nie tylko dobrze rozwinięta, ale i wygodna oraz parki – wylicza.
Jak przyznaje, Toruń zachwycił go do tego stopnia do tego stopnia, że mógłby tutaj zamieszkać. – Z ciekawości sprawdziłem ceny wynajmu i zakupu mieszkań i jestem w szoku, że są aż tak niskie – mówi. Czy w trakcie pobytu dostrzegł też jakieś minusy? – Kiedy przyjechałem, całe miasto było w piasku – opowiada i przekonuje, że wie, że to dla bezpieczeństwa, bo wcześniej padał tutaj śnieg. – Jednak teraz już stopniał, a nieporządek pozostał – mówi i dodaje: trochę tak, jak w Rosji.
