Rośnie poziom wód na świecie. Zalana może zostać również część Polski

Najnowsze badania pokazują, jak w ciągu najbliższych 30 lat może zmienić się świat. Naukowcy stworzyli interaktywną mapę ilustrującą, jakie rejony są najbardziej zagrożone podtopieniem. Jest wśród nich również Polska.

Interaktywna mapa terenów zagrożonych powodziami
Źródło zdjęć: © coastal.climatecentral.org
Monika Sikorska
655

W XX w. z powodu globalnego ocieplenia średni poziom mórz i oceanów na świecie podniósł się o 11-16 cm. O tym, jak szybko te same zmiany będą zachodziły w XXI w. zadecyduje to, czy zaczniemy szybko i skutecznie walczyć ze zmianami klimatu oraz to, czy uda nam się zredukować emisję CO2.

Naukowcy z Princeton w amerykańskim stanie New Jersey wyliczyli, ile ludzi może ponieść konsekwencje postępujących zmian klimatycznych. Wyniki badań opublikowali na łamach magazynu "Nature Communications".

Badania pokazują, że już do połowy XXI w. ok. 300 mln ludzi znajdzie się na terenach zalanych lub zagrożonych powodziami. Natomiast tereny zamieszkiwane przez ok. 150 mln ludzi mogą znajdować się poniżej linii przypływu.

Na stronie coastal.climatecentral.org dostępna jest interaktywna mapa, na której można zobaczyć, jak wyglądają niepokojące prognozy. Najtrudniejsza sytuacja dotyczyć będzie mieszkańców Chin, Bangladeszu, Indii, Wietnamu, Indonezji i Tajlandii.

Obraz
© coastal.climatecentral.org

Zmiany dotyczą także Polski

Zagrożone są rejony Trójmiasta oraz Żuław Wiślanych. Zgodnie z przewidywaniami, już w 2050 r. ok. 200 tys. ludzi będzie żyło na terenach zagrożonych corocznymi powodziami. Jak podaje serwis "TVN Meteo", według szacunków Wojciecha Szymalskiego, prezesa Instytutu na Rzecz Ekorozwoju, wynika, że zagrożonych z powodu rosnącego poziomu mórz może być nawet 270 tys. osób.

Niektórych zmian nie jesteśmy już w stanie uniknąć, ale możemy jeszcze wpłynąć na prędkość ich rozwoju. W najgorszym wypadku, do roku 2100 woda może zniszczyć tereny, na których mieszka obecnie 250 mln ludzi. Natomiast na terenach zagrożonych zalewaniem może znaleźć się od 420 do 640 mln ludzi. Wszystko zależy od tego, jakie działania zostaną przez nas podjęte, by ograniczyć m.in. emisję dwutlenku węgla.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Paradoks globalnego ocieplenia: powodzie są symptomem suszy

Wybrane dla Ciebie

Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Plaga w austriackim mieście. Spór o szczury i gołębie trwa
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Czy hotelowe szampony są bezpieczne? Ekspertka radzi, na co zwrócić uwagę
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Korki i pełne parkingi. Polacy szturmują jedno miejsce w Tatrach
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Zjedli śniadanie w Disneylandzie. Gdy otrzymali rachunek zaniemówili
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Turystom puszczają hamulce. Chaos i bójki w popularnym kurorcie
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Panika wśród turystów. Przez przepowiednię boją się wyjeżdżać
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Zaskakujące miasto w Europie. Bilety za mniej niż obiad w Warszawie
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Huragan uderzył w Meksyk. "Mam 64 lata i nigdy czegoś takiego nie widziałem"
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Wyjątkowe wydarzenie nad Wisłą. Wstęp darmowy
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Czyha na urlopowiczów. "Nie krzycz. To nie pomoże. Ona nie zna litości"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Pitbull w Krakowie. "Im mniej dostępnych noclegów, tym szybciej rosną ceny"
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta
Hit minionego lata. Atrakcja ponownie otwarta