Ryanair podał listę anulowanych lotów do końca października. Sprawdź, czy polecisz
Chyba nie da się tego nazwać inaczej, jak szczęście w nieszczęściu - Ryanair nareszcie podał listę anulowanych lotów do 28 października. W końcu pasażerowie nie muszą zastanawiać się z dnia na dzień, czy ich lot się odbędzie.
Od kilku dni irlandzka linia jest wrogiem publicznym numer 1. Codziennie odwołują kilkadziesiąt rejsów, tym samym rujnując urlopy tysiącom ludzi w całej Europie. Decyzję o takim działaniu tłumaczą chęcią zwiększenia poprawy punktualności. Nareszcie przewoźnik podał na swojej stronie listę lotów odwołanych aż do 28 października br. Są wśród nich także połączenia z i do Polski, m.in. z Warszawy i Krakowa.
Czy to koniec Ryanaira?
Przewoźnik zapewnił też, że pasażerowie, których loty zostały odwołane będą otrzymywać maile z propozycją refundacji kosztów biletu lub alternatywnych połączeń, a także informacjami dotyczącymi procedury uzyskania odszkodowania.
W końcu w sprawie przemówił także prezes Ryanaira, Michael O’Leary.
- Cały bałagan jest po naszej stronie. Pragniemy szczerze przeprosić wszystkich naszych klientów za zmartwienia, których mogliśmy być przyczyną przez ostatnie kilka dni. Podjęliśmy decyzje o anulacjach, aby uchronić punktualność w przypadku pozostałych 98 proc. lotów, które odbędą się według pierwotnego rozkładu - twierdzi prezes.