Pokazali, co znaleźli w Jeziorze Białym. W akcji pomagali żołnierze
Żołnierze, osadzeni i mieszkańcy posprzątali po turystach w okolicy Jeziora Białego. Nie chcą, by turystyczna perełka regionu tonęła w śmieciach po sezonie.
Co roku po sezonie trwa sprzątanie okolic Jeziora Białego
Jezioro Białe leży we wschodniej Polsce, a konkretnie we wschodniej części Równiny Łęczyńsko-Włodawskiej, na południe od miejscowości Włodawa przy wsi Okuninka.
Turyści=śmieci
Co roku podczas wakacji miejsce to odwiedzają dziesiątki tysięcy turystów i mieszkańców woj. lubelskiego. Niestety zachowanie wielu z nich pozostawia wiele do życzenia. Wielu gości nie potrafi zabrać ze sobą śmieci i zostawiają je na brzegu, w krzakach, a nawet w wodzie. Na miejscu zobaczyć można sterty śmieci, butelek puszek, ubrań, a także wiele innych odpadów. Dlatego po zakończeniu sezonu letniego, zorganizowano akcję sprzątania Jeziora Białego.
W tegorocznej akcji jak zawsze wzięli w udział przedstawiciele służb mundurowych, osadzeni we włodawskim zakładzie karnym, żołnierze, uczniowie lokalnych szkół i spore grono mieszkańców. W sobotnim sprzątaniu uczestniczyło łącznie ok. 160 osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Jak wygląda życie w Bułgarii? „Temat wraca jak bumerang”
Jak wszyscy zgodnie podkreślają, o to najpopularniejsze na Lubelszczyźnie jezioro należy dbać wspólnie, gdyż jest to perełka turystyczna regionu.
Sprzątali też pod wodą
Śmieci zbierano nie tylko przy brzegach, lecz porządkowano także okolicę jeziora. To jednak nie wszystko. Zaangażowani w działania płetwonurkowie z Włodawskiego Stowarzyszenia Nurkowego Hydro Life wyciągali z wody butelki, puszki, a także wiele innych odpadów.
