Samolot z Gdańska zderzył się z ptakiem. Pilot zareagował natychmiast
Do niespodziewanego zdarzenia doszło w czwartek 17 listopada wieczorem w Gdańsku. A właściwie na niebie nad miastem. Samolot do Londynu został zawrócony na lotnisko po tym, jak zderzył się z ptakiem.
Do zderzeń ptaków z samolotami dochodzi najczęściej w bliskiej okolicy lotniska. W najgorszym przypadku kończy się to awaryjnym lądowaniem, ale często po prostu samolot zawraca. Tak było w tym przypadku.
Samolot zderzył się z ptakiem
Samolot linii Ryanair wystartował o godz. 19:30 Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w gdańskim Rębiechowie. Miał polecieć na lotnisko Londyn-Stansted. Taka podróż trwa 2,5 godziny. Niestety tym razem wydłużyła się ze względu na niespodziewane zdarzenie. Jak dowiedział się reporter Radia Gdańsk, gdy maszyna była już na wysokości 4 tys. metrów, nagle zderzyła się się z ptakiem.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale kapitan podjął natychmiastową decyzję o powrocie na lotnisko w Gdańsku. To normalna procedura w przypadku takiego zdarzenia.
- Maszyna bezpiecznie wylądowała, nie było to lądowanie awaryjne. Pasażerowie wrócili do terminala – powiedziała reporterowi Radia Gdańsk Agnieszka Michajłow, rzecznik Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Dodała, że wszyscy wylecieli do Londynu innym samolotem jeszcze tego samego dnia po godz. 21.
Samolot, który miał kolizję z ptakiem, przejdzie teraz przegląd techniczny, co jest standardową procedurą w takich sytuacjach.
Podobne zdarzenia
Zderzenia ptaków z samolotami zdarzają się często, ale tylko czasem bywają naprawdę niebezpieczne.
W 2019 r. samolot lecący z Perth w Australii na wysokości ok. 1,2 km zderzył się z orłem. Pasażerowie byli w szoku, gdy usłyszeli głośny huk, a zewnętrzną stronę kilku okien zbryzgała krew. Samolot bezpiecznie wrócił na lotnisko i nikomu nic się nie stało.
Ale nie zawsze są to "tylko" zderzenia. W październiku tego roku głośno było samolocie amerykańskich tanich linii Spirit Airlines, który zapalił się po tym, jak podczas startu maszyny do jednego z silników wleciał duży ptak. Dwie osoby doznały lekkich obrażeń, bo ewakuacja pasażerów nie przebiegała wzorowo.
Źródło: Radio Gdańsk