Sezon narciarski się zbliża. Znamy ceny skipassów w Polsce

Choć Polska liczbą i długością tras nie może się równać z krajami alpejskimi, w naszych górach możemy pochwalić się coraz lepszymi warunkami do spędzenia aktywnych, zimowych wakacji.

Infrastruktura rozwija się z roku na rok, a trasy stanowią świetne miejsce do rozpoczęcia nauki jazdy na dwóch deskach. Nie oznacza to, że zaawansowani narciarze nic dla siebie nie znajdą. Osobom, które już dobrze jeżdżą, korzystanie tylko z jednego ośrodka szybko się jednak znudzi. I tu przydadzą się skipassy, które umożliwiają korzystanie z wielu ośrodków.

Do dyspozycji narciarzy w ramach Tatry Super Ski jest 95 tras narciarskich o łącznej długości ponad 60 km. Na jednym karnecie można skorzystać z 86 różnego rodzaju kolei i wyciągów na terenie Podhala, Spisza, Gorców i Pienin.

Wybierać można wśród ośrodków w Białce Tatrzańskiej, Zakopanem, Jurgowie, Czarnej Górze, Bukowinie Tatrzańskiej, Suchem, Witowie, w Nowym Targu, Kluszkowcach, ale także na Słowacji w Bachledowej Dolinie, Ździarze i Orawicach.

Od 6 listopada br. ruszyła już sprzedaż online. Skipassy, jak można było się spodziewać ze względu na inflację, są droższe niż w zeszłym roku. Narciarze mogą jednak odetchnąć - podwyżka nie jest duża.

W okresie przedświątecznym, czyli do 24 grudnia br., za karnet całodzienny zapłacimy 150 zł (ulgowy 140 zł), a pięciodniowy 635 zł (ulgowy 585 zł). W terminie świąteczno-noworocznym, czyli od 25 grudnia br. do 7 stycznia 2024 r., za karnet trzeba będzie zapłacić 170 zł (ulgowy 160 zł), a pięciodniowy 745 zł (ulgowy 685 zł).

Czytaj także: Mały raj dla narciarzy. Nie musisz jechać do Włoch czy Austrii

Z kolei od 8 stycznia do 10 marca 2024 r., czyli także podczas ferii zimowych, cena skipassu to 160 zł (ulgowy 150 zł). Za pięciodniowy karnet zapłacimy 685 zł (ulgowy 635 zł).

- Warto podkreślić, że przed startem sezonu na stronie internetowej można kupić karnety z rabatem. Obecnie obowiązuje 10 proc. zniżki, ten rabat będzie spadał o 1 proc. aż do ceny bazowej, która będzie obowiązywała od otwarcia pierwszego ośrodka - mówi w rozmowie z WP Adam Marduła, prezes Tatry Super Ski. - Mam nadzieję, że narciarze docenią to, że podwyżka cen nie jest aż tak wielka jak inflacja. Wynosi ona jedynie 4,5 proc. A osoby, którą kupią karnet teraz - z 10-proc. zniżką - zapłacą za niego mniej niż w zeszłym roku.

Czytaj także: Ośrodek narciarski w Europie zamyka się na zawsze. Powód jest przerażający

W tegorocznej ofercie PKL znajdziemy nowość - skipass Winter Mix. Umożliwia on jazdę przez pięć dowolnych dni w całym sezonie w trzech wybranych ośrodkach narciarskich PKL. Skipass możemy wykorzystać na trasach ośrodków na Palenicy w Szczawnicy, Mosornym Groniu w Zawoi oraz Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim.

Karnet kosztuje 449 zł, a w przedsprzedaży do 8 grudnia br. kupimy go z 30-proc. zniżką - za 360 zł.

Jak co roku nie ma konkretnej daty otwarcia polskich ośrodków - wszystko zależy od pogody.

- Każda stacja jest już gotowa, armatki stoją na stokach. Większość stacji ma już dokonane odbiory. Teraz tylko czekamy na warunki atmosferyczne, które umożliwią produkcję białego puchu - mówi Adam Marduła.

Prezes dodaje, że w ośrodkach Tatry Super Ski czeka też kilka nowości. Nowe taśmy dla dzieci zainstalowano m.in. w Harendzie i Bachledce.

Największa zmiana czeka na narciarzy w stacji Czorsztyn Ski. Dzięki współpracy z Zarządem Województwa Małopolskiego oraz dofinansowaniu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Małopolskiego na lata 2014-2020 w tym sezonie będzie można korzystać z nowej, czteroosobowej kolei linowej.

W ramach projektu zrealizowano m.in. budowę dolnej i górnej stacji, zakup 10 nowych armatek śnieżnych, doposażenie wypożyczalni w zimowy sprzęt dla osób z niepełnosprawnością ruchową, budowę jednej trasy oraz ścieżki rekreacyjnej z urządzeniami do ćwiczeń.