Słowackie Tatry przyciągają. Miejsce idealne dla miłośników pieszych wędrówek i amatorów dwóch kółek

Słowackie Tatry we wrześniu to doskonały pomysł. Przepiękne i dużo większe od naszych Tatry Wysokie i Tatry Niskie rokrocznie przyciągają i miłośników pieszych wędrówek, jak i amatorów podróżowania na dwóch kółkach. I na jednych i drugich czeka tu szlaków bez liku wśród najwyższych tatrzańskich szczytów.

Park Narodowy w Niskich tatrach to oaza spokoju i nieziemskie widoki
Źródło zdjęć: © TMR a.s.

Lista szczytów, które można zdobyć wędrując z przewodnikami wysokogórskimi jest niemała. Największą popularnością cieszy się oczywiście Gerlach – najwyższy szczyt całego łańcucha karpackiego. Ta góra otwiera długą listę słowackich dwutysięczników – 29 szczytów piętrzy się bowiem na wysokość ponad 2,5 tys. m kw. Jest więc w czym wybierać i na brak pięknych widoków z pewnością nie będziecie narzekać.

Z kolei rowerzyści szczególnie chętnie penetrują tereny Tatr Niskich – regionem, który doskonale nadaje się na wycieczki rowerowe jest Liptów, łagodnie pofalowana kotlina otoczona wysokimi pasmami górskimi. Z pozycji siodełka rowerowego góry wyglądają równie pięknie, a sporo zróżnicowanych szlaków rowerowych daje praktycznie nieograniczone możliwości wycieczkowe dla każdego. A po ostrej jeździe czekają atrakcje i relaks we wspaniałych aquaparkach w Besenovej czy opanowanej przez naszych rodaków Tatralandii.

Spływ rzeką Biela poniżej Chopoku
© TMR a.s.

Na piechotę

"Tatrzański król" czyli Gerlach pnie się na wysokość 2654 m n.p.m. Prowadzą na niego dwie drogi turystyczne, niewymagające dużych umiejętności wspinaczkowych – przez Batyżowiecką lub Wielicką Dolinę. Oba wejścia są długie, męczące i dość trudne, ale satysfakcja ze zdobycia najwyższego szczytu – niezapomniana. Nieco krótsza jest droga przez tzw. Batyżowiecką Próbę, natomiast wejście z leżącej po drugiej stronie grani doliny Wielickiej (dla odmiany – drogą przez Wielicką Próbę) jest zdecydowanie dłuższe i mylne orientacyjnie. W obu przypadkach najczęściej startuje się ze Schroniska Wielickiego, a do pokonania jest prawie 1000 m podejścia, gdzieniegdzie z pomocą klamer i łańcuchów.

Na amatorów pieszych eskapad czekają również tak urokliwe szczyty jak Łomnica (gdyby kolejka do kolejki była zbyt długa…), Staroleśny Szczyt czy Kończysta. Można też pokusić się o bardziej ambitniejsze wspinaczki, wśród których najpiękniejszą jest przejście ostrą jak brzytwa granią Wideł. Wszystko zależy od umiejętności turystów i warunków pogodowych.

Obserwatorium na Łomnicy
© TMR a.s.

Warto tu odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: czy wędrować samemu czy z przewodnikiem? Ta druga opcja, z której w Polsce raczej rzadko korzystamy jest znacznie bardziej popularna na Słowacji, nie mówiąc już o Alpach czy innych wysokich pasmach świata. Z usług przewodników naprawdę warto korzystać, bo uprawnieni przewodnicy znają nie tylko drogi na szczyt na pamięć, ale przede wszystkim są doskonale przygotowani na każdą zmianę warunków pogodowych. Poza tym przewodnik w czasie wyprawy to prawdziwy towarzysz podróży – rozmowny, dobrze poinformowany, nigdy nie mrukliwy i pyszałkowaty. To człowiek znający góry i cieszący się z możliwości pokazania ich turystom. A ponieważ zwykle wycieczki odbywają się w małych grupach (3-5 osób), można poznać wspaniałych ludzi, pasjonatów zdobywania gór. Bo czy ktoś bez pasji rwałby się do zdobycia turni przeznaczonych tylko dla orłów?

Na kołach

Słowackie Tatry, zarówno te wysokie jak i niskie, przyciągają jak magnes również zapalonych rowerzystów. Najlepszym punktem wypadowym dla rowerzystów są okolice Liptowskiego Mikulasza, a za szczególnie atrakcyjną bazę wypadową uchodzi Tatralandia i znajdująca się nie daleko Rużomberka – Beszeniowa. Są to baseny termalne oferujące nie tylko zaplecze wellnessowe, ale i hotelowe oraz restauracyjne. A wiadomo przecież, że nic tak dobrze nie wpływa na regenerację po męczącym dniu jak kąpiel lub wizyta u masażysty.

Obraz
© TMR a.s.

W całym regionie Liptowa do dyspozycji rowerzystów jest 12 oznakowanych tras o łącznej długości ponad 634 km – znajdują tu szlaki zogodne zarówno dla rodziny z dziećmi, jak i łowców adrenaliny. Trasy rowerowe są nie tylko oznaczone na mapach, ale także dokładnie wyznakowane w terenie, a każde skrzyżowanie i rozjazd dodatkowo posiadają tabliczki kierunkowe.

Poznawanie regionu ułatwia specjalny autobus łączący Liptowski Mikulasz z Rużomberkiem i małą wioską Vlkolinec, wpisaną na listę UNESCO.

Obraz
© TMR a.s.

Zwiedzanie Liptowa na rowerze najlepiej zacząć od tras łatwych. Największy ich wybór można znaleźć w środkowej części regionu – w okolicach wielkiego zbiornika zaporowego – Liptowskiej Mary. Przy Tatralandii zaczyna się piękna i stosunkowo prosta trasa wiodąca dookoła jeziora, przy okazji dająca możliwość poznawania tutejszych zabytków, wśród których wyróżnia się stary drewniany kościół artykularny w Św. Krzyżu.

Inna, stosunkowo prosta trasa prowadzi z Rużomberka do Liptowskiego Mikulasza. Jest nie tylko trasą rowerową, ale także szlakiem największych atrakcji Liptowa, przy którym w 15 wyznaczonych miejscach odpoczynku, można obejrzeć też różne zabytki, jak np. zespół drewnianej zabudowy Vlkolinca. Na trasie są także słynąca ze źródeł termalnych wioska Liptowski Jan i pełna jaskiń Dolina Demianowska. Trasę wieńczy piękny skansen w Prybilinie.

Zobacz też: Cudowne austraickie góry.

Świetnym miejscem na górskie rowerowe przygody jest Jasna, gdzie w zimie działa stacja narciarska, a w lecie Bike Park oraz DrakoPark dla dzieci. na miejscu jest także jeziorko, w którym można popływać łodziami oraz kolej linowa, wwożąca turystów na szczyt Chopoka, na wysokość 2004 m n.p.m.

– Z górnej stacji kolejki można wspiąć się na szczyt na wysokość 2024 m n.p.m. a także podziwiać widoki pięknej panoramicznej restauracji Rotunda i przy okazji delektować podniebienie smacznym posiłkiem. A dla miłośników przyrody i adrenaliny mamy specjalne trasy rowerowe w Rocky Mountain Bike World, a od samej góry można zjechać na specjalnych gokartach górskich – opowiada Sylvia Artzova odpowiadająca za ośrodki w Tatralandi i Jasna Chopok.

Obraz
© TMR a.s.

W regionie, poza Jasną działa jeszcze jeden dobrze urządzony i wyposażony BikePark – niedaleko Rużomberku w ośrodku Malinno Brdo. Oba parki rowerowe oferują niezapomniane zjazdy downhillowe – ułatwieniem w korzystaniu z tras są kolejki linowe w Jasnej i Rużomberku, dostosowane do przewożenia rowerów. Funkcjonujący w całym sezonie letnim na północnych stokach Chopoka – Bike World – to kompleks pięciu tras zjazdowych, o zróżnicowanej trudności, z których najdłuższa ma ponad 8 km długości. W nowoczesnym parku wykorzystano również zastane warunki naturalne z drewnianymi przeszkodami i organizacją terenu. Na miejscu (w Jasnej) znaleźć można oczywiście wypożyczalnię sprzętu i sklep sportowy.

Wybrane dla Ciebie
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Dramatyczna akcja na basenie. Wyciągnęli z wody nieprzytomne dziecko
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
Strzał w dziesiątkę na grudzień. "Jeden z najbardziej magnetycznych kierunków"
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
O Malborku będzie głośno. Na zamek wróci bezcenne dzieło
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Ze szlaków zniknęły ważne urządzenia. Park narodowy apeluje do turystów
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
Nietypowa interwencja policji. Chodzi o psa, który jeździł koleją
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
RegioJet zareagował na krytykę. "Niektóre procesy nie przebiegają tak szybko, jak byśmy sobie życzyli"
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Polskie Los Angeles. Śpiewał o nim Marek Grechuta
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Nagranie z drogi do Morskiego Oka. "Najwyraźniej terenu już mają mało"
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Wraca austriacki pociąg do Chorwacji. To świetna opcja także dla Polaków
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Warszawska atrakcja zamknięta na rok. Remont pochłonie fortunę
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Drugi w Europie. Wyjątkowy park rozrywki powstanie u naszych sąsiadów
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
Na ich widok każdy się odwraca. Niezwykła inicjatywa porusza Trójmiasto
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀