Spodziewają się tłumów w majówkę. Radzą, jak zaplanować przyjazd
Tatrzański Park Narodowy spodziewa się, że w majówkę tłumy turystów wybiorą się nad Morskie Oko. W mediach społecznościowych przypomniano o zasadach, jakie obowiązują podczas parkowania przed wejściem na szlak. Warto o nich pamiętać.
Turyści uwielbiają wycieczki nad Morskie Oko 
Znaczna część turystów zamierzająca spędzić długi weekend majowy poza domem, wybierze się właśnie w Tatry. Osoby zmotoryzowane, chcące udać się na wycieczkę do schroniska nad Morskim Okiem, powinny się szczególnie przygotować, o czym przypomina park narodowy we wpisie na Facebooku.
Parkingi w rejonie Morskiego Oka
Bilety parkingowe można łatwo i szybko kupić na stronie internetowej. TPN podpowiada, aby zawsze robić to z wyprzedzeniem, korzystając z niższej ceny. W dniu przyjazdu bilety będą nie tylko droższe, ale może się też okazać, że nie ma już wolnych miejsc. W wysokim sezonie zdarza się to bardzo często.
Ceny biletów online kosztują od 36 zł do 55 zł za samochód - są różne w zależności od terminu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Turyści w Grecji nagminnie to robią. "W kółko to tłumaczymy"
Warto dodać, że turyści mogą zwrócić zakupiony bilet do godziny 12:00 w dniu poprzedzającym rezerwację.
Jeśli zdecydujemy się na wycieczkę nad Morskie Oko, to aby uniknąć korków TPN rekomenduje przyjazd na miejsce rano, najlepiej przed godziną 8:00. Osoby, które planują zostawić samochód na kilka dni i nocować w schronisku, koniecznie muszą wykupić bilet elektroniczny na wszystkie z nich. "Konieczność posiadania wcześniej wykupionego e-biletu dotyczy także korzystających z miejsc dla osób z niepełnosprawnościami" - czytamy w komunikacie TPN.
TPN ostrzega turystów
Park narodowy przestrzega przyjezdnych przed parkingami, które podają się za oficjalne, a w istocie takimi nie są.
"Zwracamy także uwagę na to, że w sieci pojawiły się bilety elektroniczne na inny parking komunikowane jako "parking do Morskiego Oka", nienależący do TPN i takich e-biletów nie uwzględniamy" - apelują w mediach społecznościowych. "Prosimy, zwracajcie uwagę na źródło i opis usługi, którą wykupujecie" - podkreśla TPN.
Źródło: TPN
