Sylwester na ostatnią chwilę czy z wyprzedzeniem - jak Polacy planują noworoczne wyjazdy

Wyjazdy sylwestrowe z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Nowy Rok w Mediolanie czy Wenecji można spędzić już za niewiele powyżej 1 tys. zł, nic więc dziwnego, że te miasta od lat należą do kierunków najchętniej wybieranych przez Polaków o tej porze roku. Dla porównania w Polsce za dobę hotelową w tym okresie trzeba zapłacić średnio 200 zł za osobę, a to oznacza, że krajowa impreza sylwestrowa może okazać się większym wydatkiem.

– W tym roku ceny są bardziej korzystne niż w ubiegłym sezonie, rośnie też popularność noworocznych wyjazdów w nieco cieplejsze miejsca, jak Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Izrael – informuje Piotr Wilk z biura podróży Rainbow.

Noworoczne wyjazdy charakteryzują się tym, że są nieco krótsze niż standardowe wycieczki. Najpopularniejszą opcją są wyjazdy czterodniowe. – Na taką opcję klienci w tym roku przeznaczą średnio nieco ponad 1800 zł – dotyczy to kierunków zarówno bliskich jak i bardziej egzotycznych. To o 200 zł mniej niż w poprzednim sezonie – dodaje.

* Aż 45 proc. transakcji dotyczących Sylwestra realizowanych jest w ciągu czterech tygodni przed datą wyjazdu. Kulminacja zainteresowania przypada na tydzień przed Sylwestrem, kiedy to sprzedaje się ponad 15 proc. wszystkich ofert. Mimo to, coraz więcej osób zaczyna planować Nowy Rok jeszcze na wakacjach. *W sierpniu decyzję o tym, gdzie spędzić Sylwestra podejmuje 4 proc. kupujących, we wrześniu 10 proc.

Im wcześniej dokonamy rezerwacji, tym będzie taniej i tym większy będziemy mieć wybór. To nie jedyne korzyści. Oferty first minute zwykle objęte są także sporymi rabatami sięgającymi nawet do 40 proc. Kupione na długo przed planowanym wyjazdem pozwalają spokojnie zaplanować wymarzony wypoczynek, bez obaw, że interesująca nas oferta nagle zniknie i będziemy musieli szybko szukać alternatywnych propozycji.
Źródło: r.pl