Szczyrk. Tłumy turystów bez maseczek - burmistrz apeluje o zdrowy rozsądek
W zeszły weekend pogoda wyjątkowo dopisywała. Tłumy Polaków ruszyły do lasów i w góry. Prawdziwe oblężenie turystów przeżyły szlaki w Beskidach oraz wokół Szczyrku. Burmistrz miasta apeluje: "zachowajmy społeczną odpowiedzialność!"
Turyści tłumnie odwiedzali Beskidy, zapełniając szlaki i trasy rowerowe. Niestety, wielu z nich najwyraźniej zapomniało o epidemii koronawirusa i postanowiło nie stosować się do obowiązujących zasad. Przyjezdni nie korzystali z maseczek ochronnych oraz nie zachowywali dystansu społecznego.
Na profilu "Miasto Szczyrk" na Facebooku pojawił się komunikat burmistrza, w którym apeluje do mieszkańców oraz turystów, by nie zapominali o zagrożeniu i nie dawali się ponieść wodzom podróżniczych fantazji. Zagrożenie koronawirusem nie zniknęło i powinniśmy o tym nie zapominać.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Jeżeli po dniach rozluźnienia społecznych zachowań nadejdzie nowa fala epidemiczna przywróconych zostanie wiele ograniczeń. Wśród nich znajdą się na pewno wyjazdy do miejscowości turystycznych. Nasi potencjalni goście stracą wtedy możliwość górskich spacerów, a sam Szczyrk dużą część swoich dochodów. Dlatego jeszcze raz apeluję: zachowajmy społeczną odpowiedzialność!" – czytamy w oświadczeniu.
Burmistrz Szczyrku apeluje o zdrowy rozsądek
Antoni Byrdy podkreśla, że koronawirus szczególnie aktywny jest obecnie na południu Polski. Największa liczba nowych zakażeń odnotowana została w województwie śląskim, dlatego właśnie tam powinniśmy przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Burmistrz apeluje, abyśmy postępowali rozsądnie i nie przyczyniali się do rozprzestrzeniania wirusa.
"Dlatego jeszcze raz apeluję: zachowajmy społeczną odpowiedzialność! Im bardziej ograniczymy koronawirusa, tym spokojniejsze wakacje będziemy mogli spędzać w naszych pięknych górach." – zachęca Antoni Byrdy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl