Szykuje się prawdziwy koszmar w Trójmieście. "Nie będziemy kłamać"
Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie nie ma dobrych wieści ani dla mieszkańców, ani dla turystów. W najbliższych miesiącach zaplanowano remont Alei Niepodległości - będącej częścią głównej trasy łączącej Gdańsk z Gdynią. - Nie będziemy kłamać: prace na pewno spowodują utrudnienia w ruchu drogowym - przyznaje Anna Dyksińska z Zarządu Dróg i Zieleni.
Wszyscy kierowcy wiedzą, co oznacza remont głównej przelotówki miasta. Aleja Niepodległości jest na dodatek ważna nie tylko dla samego Sopotu, ale też dla całego Trójmiasta. Prace nawet na niewielkim odcinku powodują więc utrudnienia w sporej części metropolii.
Remont sparaliżuje Sopot?
Tym razem zaplanowano remont na odcinku od skrzyżowania z ulicą 23 Marca do skrzyżowania z ulicą Andersa. Prace odbędą się na wszystkich czterech pasach w obu kierunkach jezdni.
- Zaplanowaliśmy frezowanie nawierzchni, ułożenie dwóch warstw bitumicznych, ale również remont kanalizacji deszczowej, która jest kluczowa w całym Sopocie - mówi Anna Dyksińska z sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni w rozmowie z TOK FM. - Będziemy zawężać jezdnie, ponieważ chodniki są tam nienormatywne. Nadal pozostaną cztery pasy ruchu, ale likwidujemy "autostradę". Zrobimy tak, żeby kierowcy czuli się bezpiecznie, ale żeby nie byli psychicznie przygotowani do tego, by się rozpędzać - wyjaśnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Idealne miejsce w Polsce na urlop o każdej porze roku
Urzędniczka uspokaja jednak, że wszystkie cztery pasy nie będą remontowane jednocześnie. W tym momencie trwa przetarg na wykonawcę remontu i wtedy poznamy wszelkie szczegóły.
Obecnie wiemy, że prace mają ruszyć w wakacje i potrwać maksymalnie cztery miesiące. Wykonawca ma przeprowadzać remont od poniedziałku do soboty na dwie zmiany. To on będzie także odpowiedzialny za ustalenie szczegółów dotyczących organizacji ruchu podczas prac.
- Postaramy się, żeby te prace były jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców, dla gości, dla turystów, ale nie będziemy kłamać: one na pewno spowodują utrudnienia w ruchu drogowym - nie ukrywa Dyksińska w rozmowie z TOK FM.
Źródło: TOK FM