bocian

Mazurski Park Krajobrazowy poinformował, że we wtorek 27 lutego br. do Krutyni przyleciał pierwszy bocian. "Zjawił się niemal 24 godziny wcześniej niż w ubiegłym roku" - napisano na Facebooku.

Cztery dni wcześniej niż w ubiegłym roku do jednej z najsłynniejszych polskich bocianich wiosek przyleciał pierwszy bocian w tym sezonie. "W końcu doczekaliśmy się" - napisali przyrodnicy na Facebooku.

Silny wiatr dał się we znaki bocianom, które przebywają na terenie woj. warmińsko-mazurskiego. Pod Piszem podmuch wiatru rzucił bociana na przeszkodę i ptak doznał tak poważnych urazów, że nie udało się go uratować.

Do jednej z najsłynniejszych polskich bocianich wiosek przyleciał pierwszy bocian w tym sezonie. "Krążyły nad Żywkowem i krążyły ale dopiero wczoraj 25 marca pierwszy bocian usiadł na gnieździe" - poinformowali przyrodnicy.

W sieci pojawiło się nagranie z kamery umieszczonej w bocianim gnieździe. Widać na nim, jak ptak, mimo szybko rozprzestrzeniającego się pożaru, nie opuszcza swojego gniazda. Skala pożaru była przerażająco duża.

Zimowanie polskich boćków w Afryce wcale nie jest takie oczywiste, choć tak nam tłumaczono od podstawówki. Niektóre z nich wygrzewać się uciekają na południe Francji, inne do Serbii, a część zatrzymuje się w Libanie lub w Grecji. Dzięki pasjonatom ornitologii z opolskiego, możemy śledzić na żywo, gdzie w danej chwili są polskie ptaki. Nie tylko bociany.

Przez kilka dni było ciepło i Polacy poczuli wiosnę. Okazuje się, że przedwcześnie, bo kolejne dni mają przynieść siarczyste mrozy. Tymczasem natura nie zważa na prognozę. Na południu Polski pojawiły się już pierwsze krokusy, a w gniazdach zobaczyć można bociany. Sprawdziliśmy, jak sobie poradzą z powrotem zimy.

Uwielbiamy je podziwiać! Wiemy, że zimują w Afryce, a do nas przylatują, jak tylko kończy się zima. Ich widok zawsze nas cieszy. Po pierwsze, wiemy, że nadchodzą ciepłe miesiące, po drugie, są piękne. Historia tej pary bocianów może wzruszyć największego twardziela.