Podróże kształcą - tak nas uczyli w szkole. Trudno nie zgodzić się z tym, że poznawanie świata poszerza horyzonty, uczy tolerancji i wrażliwości na odmienne kultury. W przeszłości arystokratyczne europejskie rodziny wysyłały swoje dzieci (głównie synów) na zagraniczne uniwersytety lub w podróż przez kilka krajów, by młodzi opanowali języki obce, nawiązali ciekawe znajomości i nabrali ogólnej ogłady. Z tych samych powodów współcześni studenci wyjeżdżają na stypendia, dyplomaci na placówki, a pracownicy korporacji na kontrakty w innych krajach.