grodno

O Grodnie najczęściej mieliśmy okazję słyszeć na lekcjach historii – że dawniej leżało w granicach Rzeczypospolitej i widoczne są w nim ślady polskości. Jednak mało kto w naszym kraju postrzega to miasto w kategoriach turystycznych. A jest co zwiedzać! Grodno zaskakuje na każdym kroku - przekonałem się o tym osobiście, a zdjęcia i nagrania, które udało mi się zgromadzić doskonale oddają klimat tego miasta.

Co trzeba zobaczyć udając się na Kresy Wschodnie? Ostrą Bramę, Rossę, kościół św. Anny, cmentarze - Łyczakowski i Orląt Lwowskich? Z pewnością tak, ale miejsc wartych obejrzenia jest tu znacznie więcej.

Władze w Mińsku postawiły na turystykę. W ostatnim czasie wprowadzono aż trzy programy umożliwiające bezwizowy wjazd na terytorium Białorusi. Co prawda wiążą się one z różnymi ograniczeniami i nie znoszą wszystkich biurokratycznych utrudnień, ale jednak stanowią pewne ułatwienie. Poza tym sprawiają, że o Białorusi mówi się więcej. I to w kontekście turystyki. To ważne, bo przez wiele lat oczywiste atrakcje kraju przykrywał negatywny przekaz polityczny. A przecież Białoruś ma sporo do zaoferowania, szczególnie wycieczkom z Polski.

Od 26 października br. Polacy będą mogli bez wizy udać się do Grodna i okolicznych terenów przy białoruskiej części Kanału Augustowskiego. W odpowiedzi na to Podlasie chce dać ten sam przywilej Białorusinom, którzy mogliby poruszać się w strefie przy granicy. Teraz Mińsk rozważa całkowite zniesienie wiz dla turystów, którzy planują na kilka dni odwiedzić ich kraj.

Turysta przebywający w Grodnie nie będzie miał problemu ze znalezieniem stosownego lokalu.

W ciągu trzech dni po przekroczeniu granicy Białorusi podróżny jest zobowiązany zameldować się w urzędzie meldunkowym właściwym dla miejsca pobytu (OWIR).

Jedynym środkiem płatniczym w Grodnie jest miejscowa waluta, tzn. białoruskie ruble (BYR). Sieć kantorów jest dość dobrze rozwinięta, prowizja z reguły nie jest pobierana (oprócz dolarów i euro wymienne są także złotówki).

Grodno nie dorobiło się jeszcze informacji turystycznej z prawdziwego zdarzenia. Mapy, książki o mieście (po rosyjsku) i widokówki dostać możemy w księgarniach lub kioskach z prasą.

Nie ma większych różnic między klimatem Polski, przynajmniej jej północno-wschodniej części, a Grodzieńszczyzną. Śledzenie prognozy pogody w polskich dziennikach w zupełności wystarczy, żeby wiedzieć, jaka aktualnie temperatura panuje w Grodnie.

Przepisy celne zezwalają na wwóz na Białoruś waluty w dowolnej kwocie. Teoretycznie należy ją zgłosić, wypełniając deklarację celną przy wjeździe. W praktyce celnik czasami tylko pyta, ile pieniędzy przewozimy i nie domaga się odpowiedniego wpisu.

Władze Grodna rozważają odbudowę części zabytków grodzieńskiej starówki.