Tajemnicze tory prowadzące do morza. Nie wiadomo, od jak dawna tam są
Pełen tajemnic Półwysep Helski wciąż zaskakuje. W zeszłym tygodniu sztorm sprawił, że spod piasku wyłonił się fragment torów prowadzących do morza. Znalazł je i opublikował w sieci ich zdjęcie biegacz i fotograf Grzegorz Elmiś. Wiek i pochodzenie znaleziska wzbudza ciekawość.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Na zdjęciu widać wystający z piasku, obrośnięty roślinnością * fragment torów,* które urywają się tuż przy wodzie. To już kolejne ciekawe odkrycie, które fotografuje i publikuje w sieci ten mężczyzna. W lipcu pan Grzegorz udostępnił na Facebooku wideo, na którym wzdłuż linii brzegowej ciągnie się zakopany pod piaskiem odcinek torów. Prawdopodobnie woda podmywająca brzeg z czasem odkryła ich fragment.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Władysław Szarski tłumaczył w rozmowie z TVN24, że nie są to prawdziwe kolejowe tory, tylko prefabrykowane kilkumetrowe elementy, które ustawiano obok siebie, aby przetransportować na statki ciężkie ładunki. Takie konstrukcje były stawiane zarówno przez Niemców, jak i Polaków. Większość tych wartościowych zabytków pochodzi z II wojny światowej.
Hel był w tym czasie strategicznym miejscem wybrzeża. Sporą część zabytków wojennych możemy podziwiać w Muzeum Obrony Wybrzeża na Helu. Część z nich, jak widać, wciąż dopiero zostaje przez nas odkrywana.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Zielony "wir" w wodach Morza Bałtyckiego
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.